Piękną tą azalię masz! Ale to chyba tylko domowa?

Azalia tylko domowa kwitnie 2 x do roku...ale swoja zasuszyłem buuuu ..tak sobie Ula pozwalam u Ciebie odpowiedzieć......
O pieskach poczytałam.... na nornice i krety najlepszy york

Muszę mężowi powiedzieć o Yorku jak będzie kretowiska rozgrabiał, to może chociaż takiego pieska będę mogła mieć

Elu, Kindziu- okazuje się że domowa, jak dalej Ania Asc napisała. Różową dam mamie, sobie zostawię zieloną

Zetko- u nas też zimno -7C, nocami -10C. Ale nie jest źle . Dzisiaj np. piękna zima

Aniu-dziękuję Ci za odpowiedź na temat azalii

Marleno- z yorkami bywa różnie....uparty jak York. Nam tylko przeszkadza, bo im starsza tym bardziej hałaśliwa....jak była mała nie szczekała. ...najtrudniejsze pierwsze pół roku jak piesek jest malutki....bo bardzo delikatny i trzeba stosować się do zaleceń żeby pieska nie brać do łóżka i na wysokości.....a i trzeba uważać bo można go łatwo nadepnąć przez jego ruchliwość.......o mogłabym godzinę pisać o hodowli tej rasy

Zapomniałam o moich hiacyntach w piwniczce
Oto one

Trzy holenderskie biedronkowe zakupy


Dwa moje zakupy

Skoro pokazałam....siup i znowu do piwniczki

Hej Ula!
Czemu w kapturki i do piwniczki? Ja sobie jednego podpędziłam, ale nie chłodziłam, wyrósł i kwitnie na parapecie..

pozdrawiam!

Ula,ja też uważam że już czas na pędzenie.
Kiedy chcesz żeby Ci zakwitł?

Och, dziewczyny.....ja robię tak jak pisało....aż listki podniosą kapturek....wtedy oswajać ze światłem
....taka przepisowa jestem bo robię to pierwszy raz.

i tak muszę poczekać bo nie mam ziemi i doniczek.....
pewnie zakwitną na Wielkanoc

A to dzisiejszy spacer
drogi wokół domu