U nas też już tak długo bez deszczu, już pismo do nieba ślę! jutro niby kapnie, bo jak nie to ja kapnę od podlewania
zatem, poczekamy i popatrzymy, jak wyjdzie

ja codziennie rano i wieczorem podlewam

Ja też każdego dnia podlewam. U Irenki wyczytałam ze na wiosnę przyjedziesz do mnie. Zapraszam.

Mam plany.....kupić u Waszego Ciepłuchy Rh.
ale życie weryfikuje nasze plany więc nie zapeszam Bogdziu.

Idę piasek wozić.
I jeszcze pokażę Wam mój eksperyment ogrodowy
Dostałam od znajomej gałązki ze ścinania cisów. Zrobiłam ponad 200 szt. sadzonek z piętką,są już w ziemi...ciekawe czy nawet 10% z tego się uda ukorzenić

Jałowiec i tuje w ten sposób ukorzeniłam i 1 cis ,nawet są ładne sadzonki

Ula, podziwiam cię, ja wiem, ze ani czasu ani cierpliwości do tego

No proszę - też jestem ciekawa ile tych cisów będziesz z tego miała... Teraz tylko cierpliwości Pozdrawiam Ula

Bogusiu-Ireno-Aniu to taki nieplanowany dodatek więc co wyjdzie to wyjdziewiem że cierpliwości trzeba i rzeczywiście mam teraz latem trochę czasu na zabawę a zadowolę się tymi gałązkami które się mi ukorzenią

A teraz trochę dzisiejszych zdjęć
WARZYWNIAK