Małgosiu- wizje to ja mam w nieograniczonych ilościach, bo O. studiuję już 2 rok. Gorzej u mnie z mocą przerobową ale chcieć to móc i powoli do przodu. Czasami szaleję.....czasami muszę spasować.....i tak sobie jakoś radzę
Wpadłam inspiracji szukać i od razu milion pytań mam do ciebie:
1. Jak tam twój klon palmowy Garnet – to mój ulubiony klon i też przymierzam się, żeby go zaprosić do mojego ogródka
2. Piasek na rabatę? Po co tyle piasku? Widzę, że ja jeszcze dużo muszę się nauczyć…
3. Temat trawki – bo ja trawkowo jestem zacofana: Littre Zebrinus i Conika Variegata to jakie duże urosną? Red Baron – rośnie raczej w kępie czy rozrasta się niepilnowany w stado nieujarzmionych trawek? U mnie kleiłaś zdjęcie brązowej trawki – co to takiego?
Na dziś dość pytań, nie będę cię zamęczała…..ale nie myśl sobie tak łatwo się mnie nie pozbędziesz….jeszcze zajrzę. Pozdrawiam
1.klon palmowy posadzony został jesienią i zobaczymy czy mrozy przeżyje nieosłonięty. Rośnie między bukszpanami więc wiatry mu nie dokuczą , jedynie mróz.
2.Ja mam straszną glinę w ogrodzie i wysoki stan wód gruntowych, więc piasek konieczny dla zwiększenia przepuszczalności gleby
3.Little Zebrinus nie jest olbrzymem, Coniki nie posiadam, a Red Baron rośnie mi w bardzo słonecznym i suchym miejscu -a chyba lubi trochę wilgoci przy oczkach często go widziałam. Nie jest ekspansywny i ładnie się przebarwia. Warto go mieć. A te brązowe to carex bronze- zimozielona turzyca.
Dla tych co buszują po nocach zostawiam inspiracje, które uwielbiam przeglądać w zimowe wieczory.
W domu się już nauczyli że nie istnieję jak siedzę przy kompie
Dzięki, dzięki Ula. Coś teraz naszło mnie na trawki....
Nie masz Coniki,... a wydawało mi się ,że gdzieś u ciebie natchnęłam się na turzyce Conika Vageriata...może mi się coś potaśtało...
Pozdrawiam wieczorowo