Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 19:39, 01 lis 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dziękuję...Ja też nie lubię sztucznych, ale nie chciałam niszczyć mojej hortensji posadzonej w tym roku. Jak będzie ich więcej w przyszłości to na pewno wykorzystam. Tak jak mówisz ...naturalne jest piękne
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kindzia 08:27, 02 lis 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Moje limki też malutkie, nie ścięłabym ich za żadne skarby...to przecież pierwsze
Ale jak urosną...
Kupowałam szyszki na giełdzie kwiatowej w Tychach, nie były drogie, a dorodne, piękne.
Ja kiedyś będziesz, to możesz sobie kupić, na zapas
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Urszulla 09:03, 02 lis 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Ja to raczej wolę iść do lasu po szyszki, przyjemne z pożytecznym...
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Kindzia 10:36, 02 lis 2012


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Wiadomo
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
eliza3 19:57, 02 lis 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Witaj, widzę, że wianki dokończyłaś pięknie i będą długo ozdobą. Ja po szyszki do lasu wybieram się już miesiąc i jakoś szyszek nadal nie mam.
Oczywiście byłam dwa razy z torbą po szyszki i wróciłam z grzybami, bo jak już grzyba znalazłam to już tylko grzybki były mi w głowie.
Teraz grzybów już nie ma więc może szyszki uda mi się przynieść?
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Urszulla 13:10, 03 lis 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
eliza3 napisał(a)
Witaj, widzę, że wianki dokończyłaś pięknie i będą długo ozdobą. Ja po szyszki do lasu wybieram się już miesiąc i jakoś szyszek nadal nie mam.
Oczywiście byłam dwa razy z torbą po szyszki i wróciłam z grzybami, bo jak już grzyba znalazłam to już tylko grzybki były mi w głowie.
Teraz grzybów już nie ma więc może szyszki uda mi się przynieść?




To tak jak z kobiecymi zakupami: idziesz po sukienkę a wracasz z butami
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 13:11, 03 lis 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Dzisiaj jest pięknie, słoneczko od rana......grabię, grabię liście z orzecha i końca nie widać.........a owocowe jeszcze mają liście zielone i wcale nie chcą ich gubić.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Milka 13:14, 03 lis 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ula, jutro ja będę grabić, kopac dalej kanny i dalie, wczoraj robiłam prawie po ciemku;
a z tą sukienką i butami, sama prawda
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Urszulla 16:37, 03 lis 2012


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Ja wczoraj popołudniu pobuszowałam w "maja w ogrodzie", lubię ten program ale nie wszystkie odcinki miałam uchwycone, do niektórych chciałam wrócić. W każdym jest coś ciekawego, jakiś ważny szczegół z ogrodnictwa. Fajnie że można w internecie oglądać....nie to co kiedyś.....technika służy nam bardzo.

A mnie od dłuższego czasu męczy temat nadmiaru wody, który mamy. Doczytałam się na temat studni chłonnych.....ale jak z tej studni nadmiar rozprowadzić najtańszym sposobem nie ma.
Rozmawialiśmy z M. o drenażu i o oczyszczalniach trzcinowych.Ten pierwszy temat jest do rozgryzienia.(cały problem w tym że naturalny spadek terenu nie będzie pokrywał się z rozprowadzeniem drenażu)....ale problem wystąpił taki że na zimę i tak będzie trzeba odcinać zawór żeby w drenach nie stała woda bo je zniszczy.Męczy mnie jeszcze to że narazie wokół budynku nie mamy odwodnienia (latem będziemy deszczówkę zbierać do zbiorników na podlewanie więc będzie ok, ale jesienią i wczesną wiosną woda musi znowu gdzieś odpływać).
.......a ten drugi z trzcinkami sprawdziłby się gdybyśmy mieli duży teren.
Dodam że nie mamy kanalizacji u nas i szybko się jej nie doczekamy.........
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
kasik778 07:31, 04 lis 2012


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Urszulla napisał(a)
Dzisiaj jest pięknie, słoneczko od rana......grabię, grabię liście z orzecha i końca nie widać.........a owocowe jeszcze mają liście zielone i wcale nie chcą ich gubić.


Ulu u mnie krzewuszki to jeszcze całe w liściach, niewiele z nich spadło, a np leszczyny i orzechy włoskie są już całkowicie łyse

ja zgrabiam na rabaty liście, niech grzeją rośliny w zimie
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies