Ja wczoraj popołudniu pobuszowałam w "maja w ogrodzie", lubię ten program ale nie wszystkie odcinki miałam uchwycone, do niektórych chciałam wrócić. W każdym jest coś ciekawego, jakiś ważny szczegół z ogrodnictwa. Fajnie że można w internecie oglądać....nie to co kiedyś.....technika służy nam bardzo.
A mnie od dłuższego czasu męczy temat nadmiaru wody, który mamy. Doczytałam się na temat studni chłonnych.....ale jak z tej studni nadmiar rozprowadzić najtańszym sposobem nie ma.
Rozmawialiśmy z M. o drenażu i o oczyszczalniach trzcinowych.Ten pierwszy temat jest do rozgryzienia.(cały problem w tym że naturalny spadek terenu nie będzie pokrywał się z rozprowadzeniem drenażu)....ale problem wystąpił taki że na zimę i tak będzie trzeba odcinać zawór żeby w drenach nie stała woda bo je zniszczy.Męczy mnie jeszcze to że narazie wokół budynku nie mamy odwodnienia (latem będziemy deszczówkę zbierać do zbiorników na podlewanie więc będzie ok, ale jesienią i wczesną wiosną woda musi znowu gdzieś odpływać).
.......a ten drugi z trzcinkami sprawdziłby się gdybyśmy mieli duży teren.
Dodam że nie mamy kanalizacji u nas i szybko się jej nie doczekamy.........