Wypowiedź Bogdzi mnie rozbawiła. A piesek ma czułą naturę, taki słoń w sklepie porcelany. Duży a jaki rozważny i delikatny? Ale myszka i tak pewnie się bardzo bała. Ula wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Bogdziu, uśmiałam siędobrze jest zacząć dzień od śmiechu i za to Ci dziękuję
wiesz, to ja raz byłam kiedyś takim ekologiem jak jeszcze nie było domu. Kret wyszedł z nory, a mój M. na niego wystartował z łopatą a ja w krzyk "Nie, bo dziecko patrzy,Michał miał wtedy jakieś 3latka, taki ładny krecik". A potem jak miałam kopce po całej działce przestałam być ekologiem
Bożenko, to się pośmiałyśmy razem. A to określenie słoń w składzie porcelany jest świetne i jakie trafne. Myszka to była zestrachana jak nie wiem, aż zamarła w bezruchuDzięki za życzenia i za wpadnięcie
Jak te białe holenderskie to gratuluję są cudne, o kosztach na PW możesz mi napisać bo jestem ciekawa ale co to jest 6szt., ja przynajmniej po 3 w jednym rodzaju bym chciała