Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 08:48, 03 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Monic napisał(a)
Moja Aluśka to typowy kolankowiec - jak tylko ktoś zasiada w fotelu, to Ona równocześnie też - od razu na kolanka
Twoja Asana milusia, faktycznie zupełna z Niej brunetka . Nie zmienia to faktu, że pewnie taki sam przytulas jak moja blondyna



Dokładnie tak Moniu nie dość że kolanka to pozycja na plecki i głaskanie po brzuszku z wiekiem to przychodziha,ha rzeczywiście można godzinami pisać o tych najmniejszych członkach rodziny
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 08:49, 03 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Krys napisał(a)
Ula wszystkiego dobrego i wytrwałości w Nowym Roku buziaki



Krysiu, dziękuję
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 08:50, 03 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Oznajmiam że powiązałam właśnie trawki bo już z nieba lecą białe kulkiale zdjęcia nie mogę zrobić o mi łapki zamarzły
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Mala_Mi 20:11, 03 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
MI łapki zmarzły i bez opadu.... sprzątałam po pupilu... do tej pory (od 15) mam brak czucia w opuszkach.. a raczej już mrowienie.
Z Alinką się nie zgodzę, bo koń służy do pracy, ale do pracy w zakresie "końskim".... w myśl zasady, "że co za dużo to i koń nie uciągnie". Przez wiele lat obserwowałam jak są eksploatowane konie w Morskim Oku.. ....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Kindzia 13:39, 04 sty 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
U nas wieje tak, że mi uwiązanie Nigry pękło z jednej strony...zimno wiatr potęguje...nie wyściubiam nosa dzisiaj z domu...

Macham
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
kasiek 17:17, 04 sty 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21884
Ale foty z myszką fajne, to się nazywa delikatny dotyk
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Urszulla 17:24, 04 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Mala_Mi napisał(a)
MI łapki zmarzły i bez opadu.... sprzątałam po pupilu... do tej pory (od 15) mam brak czucia w opuszkach.. a raczej już mrowienie.
Z Alinką się nie zgodzę, bo koń służy do pracy, ale do pracy w zakresie "końskim".... w myśl zasady, "że co za dużo to i koń nie uciągnie". Przez wiele lat obserwowałam jak są eksploatowane konie w Morskim Oku.. ....



Po pupilu sprzątam wiosnąktoś tę brudną robotę musi odwalić myślę o piwoniach i przy okazji róże nie dają mi spokojuzobaczę wiosną czy kompost się zrobił
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 17:25, 04 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Kindzia napisał(a)
U nas wieje tak, że mi uwiązanie Nigry pękło z jednej strony...zimno wiatr potęguje...nie wyściubiam nosa dzisiaj z domu...

Macham


No to powiało nieźle u Ciebie....ja też siedzę i myślę bo nawet psa nie wygonisz na taką pogodę.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 17:28, 04 sty 2015


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
kasiek napisał(a)
Ale foty z myszką fajne, to się nazywa delikatny dotyk


o właśnie, to mnie zaskoczyłoten pies zaskoczył mnie kilka razy swoją postawą i wnerwił też, ale mu wybaczyłam
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Bogdzia 20:24, 04 sty 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mam nadzieję ze nie podchodzicie ekologicznie do myszek. Mój M taki ekolog , jak budowalismy dom zobaczył raz myszke i zaczął jej zostawiac jedzenie. Po jakimś czasie myszy biegały po ścianach całego domu, dobrze ze się wogóle wyniosły zanim zamieszkaliśmy, chyba tylko dlatego że przestał im dawac jesc jak zobaczył ile koleżanek przyprowadziła.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies