U mnie to samo z patyczkami, niestety ale chyba nie mam ręki do tego albo gleby odpowiedniej, w zeszłym roku kilka donic obsadziłam patyczkami no i nic... Sucho u nas tez bardzo. Ula jak myslisz czym obsadzic moja rabate rh z przodu? Mam kilka pomysłow trawa hakone + hosty, czy niskie berberysy moze? czy posadzic śmierdziuchy i będzie żółto, bo jak urosną te rh to tez potem inaczej będzie niż teraz a mam nadzieję , że będą rosły Dalej bije się z myślami czy z tyłu dac plotek drewniany czy posadzic cisy? denerwuja mnie te liscie od sąsiadki. Pozdrawiam
Te zdrewniałe patyczki są grubości 0,5 cm średnicy, bo tylko takie dorodne zostawiłam więc może się ukorzenią od strony północno-zachodniej i tam jest przeważnie wilgotno.
U wszystkich Bogdziu nie oznacza że u mnie. Swoją hortensjową rabatę mam 2 rok i widzę że ziemia jest fatalna, nadawałaby się znowu do przekopania i sadzenia roślin od nowawidły w ruchha,ha
Największym sukcesem ostatnich dni jest dla mnie to że werbena patagońska którą dostałam od Sebka przeżyła zimę na rabacie i ze zdrewniałych łodyg przy samej ziemi wypuszcza młode odrostywięc nowy przychówek jest. Wcale jej nie obsypywałam ziemią ani niczym nie zabezpieczałam.
Bo one są mocne, ruszają zawsze w maju, tylko trzeba o tym pamiętać z patykami różnie, ale stale jakieś się przyjmą, warto robic i a nuż
Ulcia, daj troszkę fotek, wiosna i u ciebie, jabłoń pewnie cała w kwiatach
Ulcia poczytałam sobie o potyczkach patykowych moje zeszłoroczne ukorzeniły się w wiaderku z wodą, zapomniałam wtedy o nich, a teraz już wypuszczają listki na warzywniku