Witam
Bożenko ,
staram sie być na bieżąco, ale nie wychodzi mi żeby byc u wszystkich i czytać, za to do ciebie zawsze wpadam, czytam, ogladam i ...wszystko wiem... co i jak...u ciebie...

Żabe na bujawce i tę dla Marzenki widziałam, kwiczoła i bocki też, o różach poczytałam i...uff... jestem "na czysto'

U siebie zasuwam wieczorami zeby dokończyc rabate, niestety przesadziłam juz swoje Rh w niedzielę a dopiero potem przeczytałam twoje wskazówki...

... mama nadzieje że przezyja bo starałam sie dźwigac je z duuuza brłyą ziemi każdy, podsypałam im kompostu z ziemią dla kwasolubnych i torfem oraz wlewałam dużo wody w dołek. Co dzien rano i wieczorem podlewam.. nie za duzo ale systematycznie. Wczoraj jeszcze dostałam w prezencie jednego Rh a drugiego kupiłam sobie sama, kupowałam w tej szkólce przy oczyszczalni ścieków, oni maja te rosliny od Ciepluchy z Konstantynowa wiec mam nadzieje ze dobre. Oba nowe rh będa miały jasne kwiaty : Lahsgold (biało-łososiowy) i Calsap (biały z ciemnobordowym nakrapianym środkiem). Obie odmiany miały napisaną wysoką mrozoodpornośc... zobaczymy co będzie wiosną. Tak więc razem ze "starym" mam juz 3 rododendrony...HURRA! a do tego azalie i te japońskie i te wysokie i wrzosy i wrzosce i kilka małych iglaczków... cąła rabata prezentuje sie fajnie. Jutro moze cykne fotki.
Pozdrawiam