Ja też je lubię głównie dlatego ze ziarno w nich nie zamaka. U mnie tez padało w nocy i troszke rano ale już nie pada , najwazniejsze ze podlało rh.A ja gotuje kapustę z grzybami i bede robic pierogi.Miłego dnia.
Bogdziu, o kota nie muszę się martwić Piecuch cały dzień śpi na kanapie, dopiero wieczorem wychodzi na spacer, ale wtedy ptaki już śpią, więc są bezpieczne.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
Bogdzia ptaszki urocze i czytam ze robota się zaczyna z pierogami ja tez się zabieram w środę Jakie pierogi bys nie zamroziła to są 100razy lepsze od kupionych
Aniu w nowych ksiażkach obydwa gatunki są opisywane jednakowo i nikt z nich nie nauczy sie rozróżniac tych dwóch gatunków. Ty podajesz stare rysunki które nie zawsze dobrze oddaja rzeczywistośc ale za to mają swietne opisy i ja w starych właśnie ksiazkach znalazłam dla ciebie takie porównanie obydwu gatunków.
Tu sa obydwa , spójrz na kolor.
A teraz z innej książki , tak wygląda makolagwa
a tak czeczotka
Ogólnie można powiedziec że różnią sie kolorem , oraz tym że makolągwa nie ma pod dziobem ciemnej plamki a czeczotka ma i jeszcze paskami na skrzydłach : makolągwa ma jasne koncówki sterówek czyli jasne wzdłuż skrzydełka a czeczotka ma poziome paski na skrzydle. Na Twoim zdjęciu ptak ma kolor bardziej rózowy niz buraczkowy i nie na plamy pod dziobem , skrzydeł nie widac ale i tak nie ma wątpliwości ze to makolągwa.