Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Juzia 22:43, 11 maj 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Bogdzia napisał(a)


teoretycznie też ale one wolą bardziej rozległe miejsca ale jak brak innych to i z takiego skorzystają.Pozdrówka Juziu .


No właśnie ... ja myślałam, że mam kopciuszki pod dachówkami, a to jednak wróbelki

Pozdrawiam również, Bogdziu
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
monteverde 22:44, 11 maj 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Bogdziu fajne spotkanie, gdzie zobaczę więcej zdjęć? a ja mam jednego rh do rozpoznania, etykietka mi się zgubiła, ma 2 lata nie rośnie wysoko raczej szeroko, a to kwiatki, gdybyś mogła?
pozdrawiam
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Bogdzia 22:45, 11 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Juzia_G napisał(a)


No właśnie ... ja myślałam, że mam kopciuszki pod dachówkami, a to jednak wróbelki

Pozdrawiam również, Bogdziu


Kopciuszki wolą takie zagłębienia w murze lub na belkach zaciszne miejsca, pod dachówkami nie widziałam ich gniazd choc nie wykluczam ,a wróble pod dachówki często właża.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:47, 11 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
monteverde napisał(a)
Bogdziu fajne spotkanie, gdzie zobaczę więcej zdjęć? a ja mam jednego rh do rozpoznania, etykietka mi się zgubiła, ma 2 lata nie rośnie wysoko raczej szeroko, a to kwiatki, gdybyś mogła?
pozdrawiam


Dla mnie to Pahjolas Daughter ale zdjecia bywaja złudne choc tu wygląda dosc typowo.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 22:47, 11 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Super, że miałaś spotkanie.. trochę rozrywki nie zaszkodzi

Mama Małgosi pełna energii, ze "młódki" mogą tylko zazdrościć......
A brak kwatów z powodu suszy..to coś wiem na ten temat.... mus usprawnić automat..
Mam nadzieję, że sie dobrze czujesz, nie wygłupiaj sie z przygotowaniami...

Apel do gości Bogdzi!!!
Uważam, że każdy powinien coś przywieźć z sobą, najeść sie po drodze... bo jedziemy spotkać sie towarzysko, na własne oczy podziwiać ogród, który robisz nam przyjemnosć i udostępniasz... wiec to my powinniśmy Ci zorganizować przyjecie, a nie ty nam. Pomijam koszty, ale i wysiłek jaki trzeba w to włożyć..... masz tyle pracy w ogrodzie, że i tak nie masz czasu dla siebie.

Z naszej strony wykorzystywanie Ciebie do robienia sobie uczty dla brzucha, jest niemoralne nieetyczne, niekoleżeńskie!!!!!!!!!!!!!!!! To Ty nam robisz ucztę dla oczu!!!!!!
Inaczej wygląda sprawa jak przyjmujesz 2 czy 4 osoby, które Ciebie też zapraszają do siebie, a inaczej jak jedzie do Ciebie cały tabun ludzi.

Argument, że jedziemy z daleka??? Można wziąć kanapki, albo są stacje po drodze z restauracjami szybkim barami.. do wyboru do koloru.

Uważam, że wystawienie czajnika z kawą cukrem i herbatą powinno wystarczyć... a jak zrobisz swoje pyszne tiramisu i będzie po kawałeczku, to już będzie uczta i dla oczu i dla podniebienia ...

Uważam, że wszyscy powinni sie podpisać pod moim apelem... jak nie to puszka przy wejściu i każdy zrzuca się na kucharkę i materiały na obiad.

Pamietam spotkanie u Ciebie w 2012 roku.. to było jak wesele.. moje wesel było dużo skromniejsze. I też je dobrze wspominam

Każdy gość niech napisze na PW co przywiezie do konsumpcji, aby ułatwić pracę gospodyni, a gospodyni niech rozdzieli i zmodyfikuje pomysły gości... bo jednak nie wierzę, że Bożenka nie zrobi wesela.... ale wykażmy sie zdrowym rozsądkiem i miejmy litość nad gospodarzami.... ten kto robił wie jakie to przedsięwzięcie.


Wiem, że Ci podpadłam, ale ja jestem osoba która oprócz szaleństwa ma też podejście do życia praktyczne... jak ktoś uważa inaczej to niegodzien jest oglądanie twego ogrodu, bo to egoista.
Amen. Musiałam to napisać.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
AgnieszkaW 22:48, 11 maj 2014

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Super spotkanie miałyście
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Bogdzia 22:53, 11 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Mala_Mi napisał(a)
Super, że miałaś spotkanie.. trochę rozrywki nie zaszkodzi

Mama Małgosi pełna energii, ze "młódki" mogą tylko zazdrościć......
A brak kwatów z powodu suszy..to coś wiem na ten temat.... mus usprawnić automat..
Mam nadzieję, że sie dobrze czujesz, nie wygłupiaj sie z przygotowaniami...

Apel do gości Bogdzi!!!
Uważam, że każdy powinien coś przywieźć z sobą, najeść sie po drodze... bo jedziemy spotkać sie towarzysko, na własne oczy podziwiać ogród, który robisz nam przyjemnosć i udostępniasz... wiec to my powinniśmy Ci zorganizować przyjecie, a nie ty nam. Pomijam koszty, ale i wysiłek jaki trzeba w to włożyć..... masz tyle pracy w ogrodzie, że i tak nie masz czasu dla siebie.

Z naszej strony wykorzystywanie Ciebie do robienia sobie uczty dla brzucha, jest niemoralne nieetyczne, niekoleżeńskie!!!!!!!!!!!!!!!! To Ty nam robisz ucztę dla oczu!!!!!!
Inaczej wygląda sprawa jak przyjmujesz 2 czy 4 osoby, które Ciebie też zapraszają do siebie, a inaczej jak jedzie do Ciebie cały tabun ludzi.

Argument, że jedziemy z daleka??? Można wziąć kanapki, albo są stacje po drodze z restauracjami szybkim barami.. do wyboru do koloru.

Uważam, że wystawienie czajnika z kawą cukrem i herbatą powinno wystarczyć... a jak zrobisz swoje pyszne tiramisu i będzie po kawałeczku, to już będzie uczta i dla oczu i dla podniebienia ...

Uważam, że wszyscy powinni sie podpisać pod moim apelem... jak nie to puszka przy wejściu i każdy zrzuca się na kucharkę i materiały na obiad.

Pamietam spotkanie u Ciebie w 2012 roku.. to było jak wesele.. moje wesel było dużo skromniejsze. I też je dobrze wspominam

Każdy gość niech napisze na PW co przywiezie do konsumpcji, aby ułatwić pracę gospodyni, a gospodyni niech rozdzieli i zmodyfikuje pomysły gości... bo jednak nie wierzę, że Bożenka nie zrobi wesela.... ale wykażmy sie zdrowym rozsądkiem i miejmy litość nad gospodarzami.... ten kto robił wie jakie to przedsięwzięcie.


Wiem, że Ci podpadłam, ale ja jestem osoba która oprócz szaleństwa ma też podejście do życia praktyczne... jak ktoś uważa inaczej to niegodzien jest oglądanie twego ogrodu, bo to egoista.
Amen. Musiałam to napisać.


Ania nawet nie doczytałam do końca. Ja robie spotkanie ostatni raz i zrobie co potrzeba a Ty nie agituj i nie kombinuj.

Ludzie kochani nawet tego nie czytajcie. Nie bedzie wesela ale z głodu nie umrzecie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
monteverde 22:53, 11 maj 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Bogdzia napisał(a)


Dla mnie to Pahjolas Daughter ale zdjecia bywaja złudne choc tu wygląda dosc typowo.

zdjęcia nie przebarwione dziekuję
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Bogdzia 22:56, 11 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AgnieszkaW napisał(a)
Super spotkanie miałyście


Rzeczywiście tak było . Pozdrawiam Agnieszko serdecznie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 22:56, 11 maj 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
monteverde napisał(a)

zdjęcia nie przebarwione dziekuję


Myśle ze sie nie myle, szczególnie wielkosc krzaka potwierdza wyglad kwiatów.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies