Bożenko, dobrze czytam, że będziesz w Wojsławicach?
Super, bardzo się cieszę na poznanie
Arboretum będziesz zachwycona, jest cudne! Dla mnie najpiękniejszy ogród w Pl.
Wiewióra słodziak, chciałoby się z nią pobawić, pogłaskać.
I dzisiejsze zakupy świetne. Casandra niebieski rarytasek.
Serdecznie

Bogdzia DZIĘKI za WSZYSTKO!!! Było rewelacyjnie!!!
Śpieszę donieść, że leczo z twojego przepisu stoi właśnie na piecu... takiego apetytu mi narobiłaś, że nie mogłam się powstrzymać i ugotowałam.
A moje nogi... też muszę chyba wymienić na nowszy model.
Buziaki. Do zobaczenia za tydzień.

Nie udało mi się wypatrzeć Ciebie w tłumie ale dobrze, że się usłyszałyśmy chociaż.
Bogdziu i ja dojechałam już do domu, długimi odcinkami w mlecznej mgle. Dostałam opr od M, że przeciągałam strunę w powrocie, bo musiałam zobaczyć Miss Skierniewic, ale kto by przewidział, że w taki ciepły dzień lata będzie przed godz. 20-tą tak ciemno i mglisto.
Nie zamierzałam już nic kupować ale w ostatniej chwili zdecydowałam się pojechać by zobaczyć wystawę kwiatów. Bez zakupów się jednak nie obyło.
Czy zaliczyłaś wystawy? Ja tak, i posłuchałam jeszcze arii operetkowych.
Jak Cię tak nogi bolą to chyba podmienione na moje. Pozdrawiamy.

Bożenko żyję, nawet nie najgorzej.Dopiero teraz odpaliłam, bo oglądałam mecz.Dzięki za towarzystwo, nie wspomnę o leczo.Podziękuj M.Mój M dziękuje za sernik.Był super.

Macie namiar na nowsze modele nóżek, bo mnie też się przydadzą Bogdziu, dzięki

Cieszę sie ze sie w końcu poznałysmy i mam nadzieje ze jeszcze bedą okazje do kolejnych spotkań
Pozdrawiam Bożenko i życzę miłej niedzieli

Bogdzia napisał(a)

Kasiu , Magda i Karola miałam Wam dac te malinowe michałki , dlaczego nie przypomniałyscie?? Wszystkim dzięki za towarzystwo i Kasi za bezpieczne dostarczenie mnie tam i spowrotem.Do zobaczenia za tydzień.

?? a cio to takiego? Ja zupełnie nie wiem Buziaki!!

Padłam wczoraj przed 22gą ale nic mnie nie boli, już haha miłego dnia!!!

Bogdzia napisał(a)

Ty się śmiej jak siedzialas w domu albo w ogródku a ja musiałam cały dzień bruk szlifowac. fajnie było mimo wszystko.Twoja barbula tez sama wlazła do samochodu.

Ooooo .....to świetnie! Dziękuję!

Bożenko- witam Cię niedzielnie.
Jak miło jest pooglądać i poczytać o tych Waszych wojażach. Cudnie, jak ma się z kim dzielić pasje i zainteresowania, a jeśli jeszcze łączy się to z zakupami ogrodowymi, biesiadowaniem, wzajemnymi odwiedzinami to po prostu - czego chcieć więcej.
To forum - mam wrażenie- obdarowuje nas chwilami i przyjaźniami, których się nigdy nie spodziewaliśmy. Moja "bratnia duszyczka" ( Kindzia) wprawdzie daleko, ale jak widać nie stanowi to problemu, by się spotykać- każda chwila jest dobra.

Do spotkania w Wojsławicach.

Ja wczoraj Muminkowałam..... i też chcę nowe nogi.. najlepiej takie po samą szyję.. wtedy będę Wielka Mi

Prawdopodobieństwo na 70%... a teraz lecę oglądać Maję