Miło mi że zadałas sobie tyle trudu bo tu wszyscy mało czasu mają a jednak trzeba było chyba 7 stron przejrzec żeby znaleźc i dlatego już tą nazwę podałam , ale bardzo się ciesze że znalazłas.
Można by powiedziec że Was troche tymi ptaszkami zamęczam , ale to przeciez nieodłaczny element ogrodu więc mi wybaczycie.Największy pożytek bedą miały z tego ptaszki bo wiele osób je dokarmia z czego bardzo się cieszę. ogromnie.
Dla mnie to był mile spędzony czas, a dzięki temu, że zadałam sobie troszkę trudu na pewno ją rozpoznam kiedy pojawi się w moim ogrodzie. Rozpoznaję coraz więcej ptaków Zięby zawsze przylatywały do ogrodu mojej mamy, ale były bardziej szaro niebieskie, dlatego tej nie rozpoznałam.
U mnie przez wiele lat też ich nie było albo nie widziałam. Równiez teraz niezbyt często są. Najłatwiej je zobaczyc jak wczesną wiosną a własciwie późną zimą wracają z ciepełka. Nie lubia jeśc wysoko wolą na ziemi.Ta ze zdjęcia była dziś.
Bożenko ty śniegu nie pokazuj , bo się mu u ciebie spodoba i zostanie . chociaż ja to każdą porę roku uwielbiam . u nas masakra , -miasto sparaliżowane i nie tylko dojazd do Krakowa był dzisiaj prawie nie możliwy. pozdrawiam
Zięby zawsze przylatywały do ogrodu mojej mamy, ale były bardziej szaro niebieskie, dlatego tej nie rozpoznałam.
