I przeczytałam ten post mężowi i jeszcze bura od niego
zwłaszcza, że jak coś mi się nie podoba, odbiera to osobiście, jakby jego wina była bo różę mi tak posadził... Alchymist, że zgrzytam zębami

Całych fragmentów oczywiście nie zmieniam, ale wiesz, coś zaplanowałam, a to tak bujnęło, że wszystko się rozmyło, jest dokładnie tak, jak piszesz, podniosłaś mnie na duchu, chyba ostatnio mam coś nie teges z optymizmem, bywają takie dni i marudzę...pracy jest, chciałoby się mieć bardzo zadbane, ale w żaden sposób, pracując zawodowo i przy tej powierzchni, nie poradzę sobie, zatem powoli i do przodu, tak jak piszesz

A teraz nowina, pamiętasz, mówiłam ci o liliowcach, co 3 lata i nie kwitną, zabrałam się do wywalania, a tu pędy kwiatowe, więc z powrotem do ziemi, mam nadzieję, że nie odczują tego, chyba się wystraszyły inna sprawa, że 3 w fatalnym miejscu, bo jak trzmielina oskrzydlona była malutka, to było ok, urosła wielka nie wiem kiedy i jakoś muszę wejść pod nią i tak je wyciągnąć, bo akurat śliczne odmiany, u ciebie wiem, że rosną
Buziaki, jak dół mnie dociśnie, będę wtedy dzwonić

'Coś' co Ci się spodobało i kilka 'czegoś' co ma podłużne liście, a termin kwitnienia powoli się zbliża trochę szyfru, ale zapewne się domyślisz

Bogdziu, dziękuję za przemiłe towarzystwo polecam się w przyszłości

ten widoczek dla ciebie, może ktoś zna trawkę z fioletowymi kłosami która ci się tak spodobała

Bożenko w Goczałkowicach byłaś?Piękne ogrody prawda

Bardzo sie ucieszyłam . Piękne sadzonki ale jak Ty się z Kasią zgadałas na te zakupy? Pęchcin juz wkrótce wiec trzeba dla królowej miejsca szukac. Dzięki Małgosiu i Kasiu również.

Ja to jestem taki cichy bywalec w Waszych ogrodach Nie zawsze piszę , ale czytając dowiedziałam się , że szukacie róż. W niedziele poznałam ludzi na giełdzie, którzy mają angielki. Napisałam do Gosi proponując zakupy. Tyle tajemnicy.

Buziaki- było mi miło sprawić Tobie radość.

Kasiu wiec to całkowicie Twoja zasługa , ale nam radochę zrobiłas. Dzięki .

Zdjec mam nało bo doszłam do wniosku że wszystko z tego ogrodu juz na ogrodowisku jest pokazane, wiele osób tam bywa i ze zdjec jest bardzo dobrze znany wiec tylko kilka zrobiłam.







Ta róza była piękna , zdjecie nawet w częsci nie pokazuje jej urody ale co to jest? , nazwy nie było.

Oby nie zapeszyć- by tylko okazały sie tymi, które chciałyśmy mieć.