Moje nie chorują ale to bardzo stare odmiany, nic z nimi nie robię nawet nawozu nie daje .Miło Cie widziec.

Sprawdzałam prognozy u Ciebie i u mnie . U mnie ma byc jeszcze bardziej gorąco , w sobotę 39 stopni. Liczę na to że sie myla ale zawsze kiedy mam takie nadzieje to niednak nic z nich nie wychodzi wiec obawiam się ze i tym razem tez. U mnie czesto brakuje wody w kranie wiec tym najbardziej sie martwie bo dokad moge podlac to jeszcze idzie wytrzymac ale jak wody nie bedzie to ogród tylko spychaczem wyrównac i po ogrodzie.

W ramach odpoczynku od komputera.... nadrabiam zaległości u Ciebie.. uzbierało sie dużo, wiec tylko obrazki.

Floksy masz obłędnie piękne, dużo i aż pachnie przez monitor.. Kolorowo, a RH robią piękne zielone tło.. i kto by parzył na wyschniętą trawę???

To samo i u mnie, susza wykańcza mi wszystko, wczoraj byliśmy sfrustrowani bardzo, mówię do męża, zlikwidujemy wszystko, zostanie tylko co da radę
męczy mnie to podlewanie i tak nic nie daje, nie ma na nic czasu, bo inaczej ogród pada, zaczyna się horror, skończyła przyjemność..
motylki i kwiecie piękne, buziaki

Moje też stare odmiany,a jednak chorują, muszę poszukać jakiegoś specyfiku..

PS.Motyle masz piękne

I to jest dla mnie prawdziwy ogród ,pełen kwiatów , owadów ,pięknych motyli
Też lubię i obserwuję całą różnorodność tych owadów i motylków
Ostatnio widziałam Gołąbka fruczaka, ale to szybki owad.I póki ja po aparat,,, to już mi odleciał

Zachwycające gatunki motylokwiatow