Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 21:44, 18 lis 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
Też czytałam że liście orzecha są do niczego...... t


No i to prawda, zaglądam dziś do Ciebie ale na temat projektowania nie mam zdania wiec nic nie piszę choc kilka razy byłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
dorkow0 21:47, 18 lis 2012


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Mam kompostownik w jednym miejscu już 8 lat... Od jakichś 5 z niego korzystam... Teraz widzę, że gdybym lała w niego wodę, to pewnie byłby szybciej... Sypię do niego popiół z grilla, resztki jedzenia, ale naturalnego nawozu nie daję... Jak uda mi się go zdobyć, to od razu daję go na grządki warzywne i przekopuję ziemię, tylko marchewki wtedy nie mogę siać, bo jej to szkodzi...
____________________
Dorota______ Ogród-Moje spełnione marzenie
monteverde 21:54, 18 lis 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
możesz posypać na zimę dolomitem kompostownik, odkazisz i wzbogacisz kompost za razem
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
dorkow0 22:01, 18 lis 2012


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
monteverde napisał(a)
możesz posypać na zimę dolomitem kompostownik, odkazisz i wzbogacisz kompost za razem


Myślę, Aniu o tym dolomicie już jakiś czas i z tego myślenia niewiele wychodzi... Ale muszę się w końcu zmobilizować... Dzięki...
____________________
Dorota______ Ogród-Moje spełnione marzenie
Bogdzia 22:03, 18 lis 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
dorkow0 napisał(a)
Mam kompostownik w jednym miejscu już 8 lat... Od jakichś 5 z niego korzystam... Teraz widzę, że gdybym lała w niego wodę, to pewnie byłby szybciej... Sypię do niego popiół z grilla, resztki jedzenia, ale naturalnego nawozu nie daję... Jak uda mi się go zdobyć, to od razu daję go na grządki warzywne i przekopuję ziemię, tylko marchewki wtedy nie mogę siać, bo jej to szkodzi...


Dorotko świeżego nawozu nie powinno się dawac pod rośliny , powinien byc przekompostowany najmniej przez trzy miesiące, bo może Ci spalic rośliny.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
EPODLAS 23:14, 18 lis 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Fajnie, że kompoście jest tu mowa. Ja kompostuje wszystko ,co oczywiście można. Obornik, jak mam też dodaje. Ostatnio dodałam króliczy i koński. Daję też szarą tekturę. Czytałam ,że taką rozłożoną celulozę lubią dżdżownicę. Jak rozgarnę to złoto ogrodnika dżdżownic - mnóstwo. Na wierzch zawsze kładę jakąś słomę, gałęzie, żeby było cieplej. Lubię mieć dużo kompostu w ogrodzie.
____________________
Mój ogród
dorkow0 23:22, 18 lis 2012


Dołączył: 24 paź 2012
Posty: 926
Bogdzia napisał(a)

Mam kompostownik w jednym miejscu już 8 lat... Od jakichś 5 z niego korzystam... Teraz widzę, że gdybym lała w niego wodę, to pewnie byłby szybciej... Sypię do niego popiół z grilla, resztki jedzenia, ale naturalnego nawozu nie daję... Jak uda mi się go zdobyć, to od razu daję go na grządki warzywne i przekopuję ziemię, tylko marchewki wtedy nie mogę siać, bo jej to szkodzi...


Dorotko świeżego nawozu nie powinno się dawac pod rośliny , powinien byc przekompostowany najmniej przez trzy miesiące, bo może Ci spalic rośliny.


Tak, tak, Bogdziu... Szybko pisałam i nie dopisałam... Na jesieni go daję, przez zimę jest w ziemi i nim coś robię, to jest już przekompostowany... Pod rośliny nigdy nie dawałam świeżego...
____________________
Dorota______ Ogród-Moje spełnione marzenie
akanta 00:26, 19 lis 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
dorkow0 napisał(a)


Mam kompostownik w jednym miejscu już 8 lat... Od jakichś 5 z niego korzystam... Teraz widzę, że gdybym lała w niego wodę, to pewnie byłby szybciej... Sypię do niego popiół z grilla, resztki jedzenia, ale naturalnego nawozu nie daję... Jak uda mi się go zdobyć, to od razu daję go na grządki warzywne i przekopuję ziemię, tylko marchewki wtedy nie mogę siać, bo jej to szkodzi...


Dorotko świeżego nawozu nie powinno się dawac pod rośliny , powinien byc przekompostowany najmniej przez trzy miesiące, bo może Ci spalic rośliny.


Tak, tak, Bogdziu... Szybko pisałam i nie dopisałam... Na jesieni go daję, przez zimę jest w ziemi i nim coś robię, to jest już przekompostowany... Pod rośliny nigdy nie dawałam świeżego...


A zapytam,czy wapnujecie kompost 1kg wapna niegaszonego/proszek w ogrodniczych/ na 1 m sześć.Spulchnia, odkaża,odkwasza i zatrzymuje procesy gnilne.
____________________
Anna - Ogród dla Agusi - zgodnie z naturą
monteverde 00:32, 19 lis 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Ja dodałam teraz wapno z magnezem
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Mala_Mi 08:00, 19 lis 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Też była i czytam o kompostowaniu, bo ....u mnie kompost nie wychodzi...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies