Mam nadzieję, że pod parasolami dzisiaj nie chodzicie.
Tak się zastanawiam...bo wbrew wszystkiemu co o nich piszą...róże Austina najlepiej u mnie zimę przetrwały...może?
Ta na zdjęciu to Jubilee Celebration Piękne, wielkie, pachnące, o zmiennym kolorze kwiaty ma I bez szwanku żadnego po zimie