Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

Bogdzia 17:17, 10 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
grembosia napisał(a)
Jakie piękne agapanty... pomału się do nich przymierzam


A ja nie , chcę by mój ogród był inny niz mojej córki.Prawdę mówiąc kamelię chętnie bym posadziła gdyby sie dało ją utrzymac.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
jotka 17:21, 10 gru 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Bogdzia napisał(a)

Agapanty i kangury gościnnie w wątku......niezła odskocznia i rzeczywiście tak jakoś cieplej się zrobiło


I o to mi chodziło. Na chwilę zmiana klimatu. Pozdrówka.


Taka chwilowa zmiana klimatu cudowna. Właśnie marzę choć o małej eskapadzie w ciepłe rejony ...
A marzenia jak ptaki szybują po niebie i nie wiadomo co z nimi ... Oczywiście wyjazd w święta nie wchodzi w grę...

A kangura pożyczam z jego torbą na jutrzejsze przedświąteczne zakupy
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
Bogdzia 17:36, 10 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jotka napisał(a)


Agapanty i kangury gościnnie w wątku......niezła odskocznia i rzeczywiście tak jakoś cieplej się zrobiło


I o to mi chodziło. Na chwilę zmiana klimatu. Pozdrówka.


Taka chwilowa zmiana klimatu cudowna. Właśnie marzę choć o małej eskapadzie w ciepłe rejony ...
A marzenia jak ptaki szybują po niebie i nie wiadomo co z nimi ... Oczywiście wyjazd w święta nie wchodzi w grę...

A kangura pożyczam z jego torbą na jutrzejsze przedświąteczne zakupy


Mnie tez było potrzeba na moment słoneczka bo teraz najbardziej ponure dni, choc może nie powinnam narzekac bo nadal mam drzewa przystrojone szadzią i jest pięknie ale światło ponure, nawet zdjecia źle wychodzą. To bierz tego kangura, tylko jak go będziesz nieśc za łep czy za ogon???Miłych zakupów , ja też jutro się na nie wybieram.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Milka 17:44, 10 gru 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Znając Jolę, da sobie radę z tym kangurem
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Bogdzia 17:49, 10 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
irena_milek napisał(a)
Znając Jolę, da sobie radę z tym kangurem


Pewnie masz racje Irenko.Idę mrozic pierogi wigilijne, w końcu zrobiłam, prawie tydzień przekładałam , to całkiem nie w moim stylu i chyba pierwszy raz sie zdarzyło. Będe później.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
eliza3 18:11, 10 gru 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Bogdzia napisał(a)

Twoje zdjęcia zimowe są cudownie bajkowe... u nas też dużo śniegu i ciągle pada, ale przecież po to jest zima, aby biało było i bałwanki się lepiło... ja nie mam z kim lepić, ale zawsze to lubiłam. Pozdrawiam cieplutko


Elizko bałwanki najlepiej się lepi z wnusiami.........

Masz rację, że z wnukami to najlepsza zabawa, a moje śliczne tak daleko...
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Mala_Mi 18:17, 10 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Te oszronione foty...to po prostu cudo natury Za każdym razem patrze i gębę rozdziawiam szukając gdzie kończy się ziemia, a gdzie drzewa i gdzie zaczyna się niebo......
Sierpówki nie chodziłam oglądać.. jakoś tak.. nie chcę sobie psuć humoru, wystarczy ,że drania znów widziałam jak próbował coś upolować.... i zauważyłam, że sikorki już się tak go nie boją.. wcześniej uciekały, a teraz tylko w bok odlatują i maja go w nosie.... A może to taka jego strategia oswoić ptaki ze swoim widokiem, a potem zrobi mi maskarę... nawet nie mam ochoty ogladać ptaków, bo co spojrzę to zaraz gdzieś się pojawia...
Ale co tam ma wreszcie naprawione rolety..tzn pilota od rolet... od razu zrobiliśmy zapasowy. Groziło nam prucie wszystkich rolet i kabli do nich... na szczęście fachowcom to też się nie uśmiechało... i zaparli się by naprawić układy w pilocie i uruchomić jakiś przycisk, dzięki któremu udało się.
Jestem ciepłolubna.. i na wczasy do Australii...bym z chęcią pojechała.. lubię podróżować..ale na stałe... jakoś nie potrafiłabym... ale to może być z tego powodu, że nie mam głowy do obcych języków... a lubię gadać
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Tess 19:01, 10 gru 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Bożenko, sporo przeczytałam wstecz, ale wszystkiego nie dam rady. Zostawię na zimowe wieczory.
Kangury jednak zaleźć musiałam, bo nijak nie rozumiałam, dlaczego Hania o nich pisze

Piękna zima u Ciebie, uwielbiam taką sadź na drzewach.

Dziękuję, z całego serca dziękuję za życzenia dla Babci.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Bogdzia 19:05, 10 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
eliza3 napisał(a)


Twoje zdjęcia zimowe są cudownie bajkowe... u nas też dużo śniegu i ciągle pada, ale przecież po to jest zima, aby biało było i bałwanki się lepiło... ja nie mam z kim lepić, ale zawsze to lubiłam. Pozdrawiam cieplutko


Elizko bałwanki najlepiej się lepi z wnusiami.........

Masz rację, że z wnukami to najlepsza zabawa, a moje śliczne tak daleko...


Szkoda ze daleko....
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 19:13, 10 gru 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)
Te oszronione foty...to po prostu cudo natury Za każdym razem patrze i gębę rozdziawiam szukając gdzie kończy się ziemia, a gdzie drzewa i gdzie zaczyna się niebo......
Sierpówki nie chodziłam oglądać.. jakoś tak.. nie chcę sobie psuć humoru, wystarczy ,że drania znów widziałam jak próbował coś upolować.... i zauważyłam, że sikorki już się tak go nie boją.. wcześniej uciekały, a teraz tylko w bok odlatują i maja go w nosie.... A może to taka jego strategia oswoić ptaki ze swoim widokiem, a potem zrobi mi maskarę... nawet nie mam ochoty ogladać ptaków, bo co spojrzę to zaraz gdzieś się pojawia...
Ale co tam ma wreszcie naprawione rolety..tzn pilota od rolet... od razu zrobiliśmy zapasowy. Groziło nam prucie wszystkich rolet i kabli do nich... na szczęście fachowcom to też się nie uśmiechało... i zaparli się by naprawić układy w pilocie i uruchomić jakiś przycisk, dzięki któremu udało się.
Jestem ciepłolubna.. i na wczasy do Australii...bym z chęcią pojechała.. lubię podróżować..ale na stałe... jakoś nie potrafiłabym... ale to może być z tego powodu, że nie mam głowy do obcych języków... a lubię gadać


Ja latam co trochę do salonu popatrzec na oszronione drzewa , bajka trwa już któryś dzień. Jest rzeczywiście pięknie.Aniu jastrząb w zasadzie nie poluje na takie małe ptaszki , bardziej interesują go ptaki wielkości gołębia. jak sikorki zauważyły ze nie o nie chodzi to sa odważniejsze. Na sikorki i ten inny drobiazg polują identyczne z urody a jedynie mniejsze od jastrzębi krogulce.Ja zawsze myślałam ze nie ma takiej siły zebym wyjechała z kraju ale jak patrze na ta beznadzieje to gdybym była młodsza pewnie bym i o tym pomyslała.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies