Na głosowanie piwoniowe spóźniłam się, ale ja mogłabym przygarnąć bez wahania obydwie. Przed chwilą popadało w leśniczówce, na budowie nic! Upał nieziemski.
U mnie tez pomału przekwitaja ale sie nimi nacieszyłam tylko przesadzanie muszę zrobic bo nie wszystko mi się podoba, tak to jest jak się sadzi gdzie jest wolne miejsce, potem M łaskawie skopie kawałek trawnika i trzeba poprawiac bo sa lepsze mozliwosci.Jesienią troche przesadzę, głównie itohy.