U Ciebie Bożenko jest zawsze elegancko i z uczuciem. Uczta dla oczu i zmysłów !
Zachwycam się u Ciebie wszystkimi roślinami, bo jak się nie zachwycać skoro one takie wypasione. Róże - ogromne z mnóstwem kwiecia. Liliowce - niczym w Wojsławicach. Kępy lilii przepiękne.
Pozdrawiam
Dorotka ,uśmiechnęłam sie czytajac Twój wpis bo ja z natury jestem bałaganiara ,nie umiem miec tak pięknie jak Ty . Z różami pomału się zegnam , za dużo pracy przy nich, w tym roku pomarzły i obcinałam pomarzniete gałązki niemal do teraz bo puściły liście a nawet miały kwiaty a w środu wewnątrz krzaka były pomarznięte gałązki i zamierały. To wycinanie robiłam w tym roku chyba z 8 razy (każdy krzak), mam dosc. Kilka zostanie ale tylko kilka.
Mam problem z poskrzypką ale głównie na martagonach , na tych ostatnio pokazanych prawie się nie pojawia. Poskrzypkę oczywiście traktuje butem ale to kiedy ona sie pojawia trwa krótko i jak lilie podrosną to juz się nie pojawia a juz na pewno nie na kwiatach. Pozdrówka Jolu.
Bożenko, obejrzałam Twoje liliowce, hortensje i lilie. Lilie przecudnej urody i na pewno pięknego zapachu. Hortensja urosła Ci gigant. Jak mocno ją przycinasz wiosną?
Cieszę się z Twojej obecności. Mam nadzieję, że z oczami jest dobrze.