Gosiu, dziś próbowałam powyrywać zielsko, ale miejscami jeszcze ziemia zmarznięta i tylko górna część się obrywała, a korzenie zostawały, także z tydzień muszę poczekać. Byłam u rodziców, za 3-4 dni będę mogła pochwalic się zdjęciami krokusów, już pięknie główki wychyliły
Pies się popisywał, normalnie jeszcze taka "sierotowata" jest, bo młoda
Pozdrawiam

Welka napisał(a)

cieszynianka przetrwała i będzie kwitnąć

tu na słowo musicie uwierzyć, że jest pełny przebiśnieg

zima jednak nie całkie zniknęła, zacienione miejsca jeszcze w śniegu

szkodnik ogrodowy

Jaka ta sunia śliczna już po feriach?

Ewelinko macham serdecznie!i ja zaczęłam obchody po ogrodzie i doczekać się nie mogę!

Sunia śliczna!!!

Ewelinko mam nasionka werbeny pisz na priv

Piesio fajny, mój M jest fanem tej rasy

Aniu, już po - wychorowaliśmy sie za cały I semestr, łącznie z grypą i grypą żołądkową, więc już naprawdę sie ucieszyłam, ze musiałam się spiąć i wrócić do pracy
Marta, ciut boje się wysokich przymrozków, bo w wiekszości śniegu już nie ma, ale mam nadzieję, że nic roślinkom nie będzie.
Olu, wielką radość mi sprawiłaś, zaraz napiszę

Tara jest jeszcze głupiutka, ale pracujemy nad Nią. Nieskromnie przyznam, że Nam też się niezmiernie podoba i jest śliczna.

Tak na koniec napiszę, że dobrze jest wrócić na O., zwłaszcza, że wiosna zaczyna juz powoli gościć na wątkach.

Ewelinko, szkodnik ogrodowy wygląda baaaardzo poważnie. Taki jest naprawdę, czy to tylko pozory. Koniecznie pokaż jak ciemierniki rozkwitną

Bożenko, to najmniej poważny pies jakiego miałam, ale przyznam, że jak wieczorem z nią chodzę na spacer to czuję się pewnie. Już jest chyba na etapie, że nie wszyscy to przyjaciele do zabawy, bo i w nocy jak ktoś gdzieś się kręci po ulicy to mocno szczeka. Ciemierniki na pewno pokażę, bo jeszcze u mnie nogdy nie kwitły. Buziaki

Ewelinko za patyczki będę bardzo wdzięczna bo zaczynam przygodę z hortensjami
Werbankę wyślę w poniedziałek bo już czas na sianie

Olu, w takim razie nie zapomnij o podaniu adresu zwrotnego Mnie osobiście nie udało się nigdy ukorzenić hortek, ale zawsze tnę teściowej i jej się 80% udaje, także pewnie coś źle robię. Podpytaj u Any art, ona komuś wysyłała i dziewczyny też ukorzeniły, więc można
Pozdrawiam

Sezon kwiatowy 2015 uważam za otwarty
Kwiatuszki małe, a cieszą jak cała łąka