Witam!
Wyciągnęłam rodzinkę i znajomych na te targi, oni oglądali sobie zwierzęta i traktory a ja szalałam z zakupami. Zdjęcia jeszcze niezgrane, jutro wrzucę, ale kupiłam kilka żurawek, w tym poszukiwaną przeze mnie Amber Waves, kilka traw, 2 hosty, 2 rozchodniki (w tym biały, ale inny niż ten co mam). Udało się też w końcu kupić czereśnię, a nawet dwie

Ogólnie ceny bardzo atrakcyjne, ale wiedza sprzedawców nie o końca powalająca, na trzech różnych sprzedawców zapytanych jak zimują turzyce )pytałam dokładnie o te same) otrzymałam trzy rożne odpowiedzi, z 6 żurawek znam nazwy tylko 3, z 2 rozchodników mam nazwę tylko tego białego.
A co najważniejsze w biegu udało mi się porozmawiać z naszą Megi (Warmińskie dylematy), właśnie wróciła z urlopu i przez przypadek spotkałyśmy się na targach. Niestety moi czekali już na mnie i musiałam lecieć o samochodu.
Dziś idę szybciej spać, jutro rozpoczęcie roku i z workami pod oczami mogę kiepsko wyglądać.