Oj jaka śliczna Faktycznie dobry wynik Ja wysiałam 8 marca i jeszcze ani jedna nie wzeszła... cóż... czekam... A kiedy Elu Ty wysiewałaś?
Pozdrawiam cieplutko
Tak czytałam że kiełkuje po ok 21 - 25 dniach - to moja ma jeszcze ciut czasu... i niech się nie wygłupia tylko wschodzi A potem szybko rośnie? Trochę się martwię czy zdąży zakwitnąć (ta moja) - bo Ela z Ogrodu w skali mikro pisała że późno wysiana zaczyna kwitnąć we wrześniu... albo wcale nie zdąży...
Zadałaś mi pytanie i aż musiałam się cofnąć aby sprawdzić. Sprawdziłam 27 luty. Stwierdzam, że wątek to świetna sprawa, taki pamiętnik ogrodowy Wszystko zapisane
Nie zapisałam kiedy wykiełkowała, ale moje siewki mają jakieś trzy tygodnie, rosną dość szybko. Też słyszałam, że późno zakwita, ale chyba warto czekać , bo jest piękna.
Fajnie, że zajrzałaś, jesteś moim przewodnikiem w sprawie kobei
Moja stoi na oknie południowym, jaśniejszego miejsca nie mam Trochę światła zabiera dach, bo mam sporo wysunięty, ale na to już nic nie poradzę.
Też mi się wydawało, że jest trochę wyciągnięta, ale mam nadzieję, że to dlatego, że w czasie malowania, była przeniesiona w inne miejsce. Teraz wróciła na swój parapet i tu będzie czekała wiosny
Mam nadzieję, że doczeka wiosny w dobrej kondycji w razie niepokoju będę pukać do Ciebie
Aniu i to jest dobra wiadomość. Tak mnie zauroczyła ta kobea u Ciebie, że też postanowiłam zasiać, jak się uda to wsadzę ją do donicy i postawię na tarasie na południowej stronie.