Na długo mi muszą wystarczyć te zdjęcia...dopiero za dwa tygodnie jadę, sama. Muszę się za mycie okien tam zabrać i mam nadzieję, że nowe firanki do salonu będą gotowe

Ciekawe jak kocurki dadzą sobie radę?
M im jeszcze słomą wyścielił, myszy łowią ciągle, kocie chrupki w zapasie zostawiliśmy, ale mleczko...?

Dadzą sobie radę, sąsiadka wody naleje, a myszy im wystarczy...nie martw się, a na święta tam jedziecie?, że czas rezerwujesz na przedświąteczne mycie okien

Kindziu, miło jest po weekendzie Twoje zdjęcia pooglądać. W sobotę naprawdę było cudownie i niedziela też fajna. Kotki rosną? Dobrze byłoby im słoninkę ugotować i pokroić na małe kawałki. Nabiorą na zimę trochę ciepełka. Mój duży ogrodowy pies zauważyłam że się niedźwiedziem staje i gromadzi już futro zimowe.

Kasiu, jak weekend ???? U mnie Czuję niedosyt, wiesz czemu... czekam wiosny... Mam nadzieję, że nie miałaś czkawki, bo całą sobotę o tobie myślałam
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie

Ja mam uraz do zimowego mycia okien, ale też niestety muszę....lecę do garów



Kindziu, miło jest po weekendzie Twoje zdjęcia pooglądać. W sobotę naprawdę było cudownie i niedziela też fajna. Kotki rosną? Dobrze byłoby im słoninkę ugotować i pokroić na małe kawałki. Nabiorą na zimę trochę ciepełka. Mój duży ogrodowy pies zauważyłam że się niedźwiedziem staje i gromadzi już futro zimowe.

Ulcia One są tłuste okropnie Mają zapasy, wierz mi Jak nas nie ma, wyjadają kotu i psu sąsiadów z miski, cwaniary są. Jak my jesteśmy dostają i ryby, i mięsko, i zupki. Dorobiły się zapasów

Sobotni ranek był widowiskowy, szkoda że szybko zaczęło to topnieć i zrobiło się mało romantycznie





Kindziu, miło jest po weekendzie Twoje zdjęcia pooglądać. W sobotę naprawdę było cudownie i niedziela też fajna. Kotki rosną? Dobrze byłoby im słoninkę ugotować i pokroić na małe kawałki. Nabiorą na zimę trochę ciepełka. Mój duży ogrodowy pies zauważyłam że się niedźwiedziem staje i gromadzi już futro zimowe.

Ulcia One są tłuste okropnie Mają zapasy, wierz mi Jak nas nie ma, wyjadają kotu i psu sąsiadów z miski, cwaniary są. Jak my jesteśmy dostają i ryby, i mięsko, i zupki. Dorobiły się zapasów

Sobotni ranek był widowiskowy, szkoda że szybko zaczęło to topnieć i zrobiło się mało romantycznie

To widać, że dobrze o nie dbasz Jak mają zapasy to nie będą marznąć w zimie

Pięknie wyglądają róże w posypce ze szronu

Witam i zostawiam ślad jestem na bieżąco