Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Nigdy nie mów nigdy

Nigdy nie mów nigdy

JulkAd 19:40, 17 sty 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kasiu miłego weekendu, może nie aż tak zimnego jak zapowiadają, ale na pewno spokojnego ....ciszy Kasiu zazdroszczę........ zazdroszczę, że daleko od centrum
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
gierczusia 20:47, 17 sty 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
eliza3 napisał(a)
Nową lodówkę już chwaliłam, ale z drugiej nie rezygnuj, mnie się przydaje w Święta, wtedy przechowuję w niej ciasta, mam wtedy pewność, że zapachy np. wędzonki nie przejdą do masy w torcie
nnoooo co Wy tort o zapachu wędzonki ..... Pysiolo pozdrowionka od wariatki,co to ma tylko jedną lodówkę .. Niestety
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 20:52, 17 sty 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
A ileż to jest kilometrów z Zabrza do Pszczyny ? A moźe raczej : ile czasu ta jazda zajmuje ?... Bo są nieraz odcinki , które przebywa się szybciutko mimo odległości ... A są i koszmarki ... Ja mam 15 km do pracy i do calutkiej reszty rodzinki ( chłopa i syna mam w domu , oczywiście )...., niby to niedaleko... Ale tak 15 tu i tam i nieraz spowrotem ... Aaa
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Kindzia 08:32, 18 sty 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
JulkAd napisał(a)
Kasiu miłego weekendu, może nie aż tak zimnego jak zapowiadają, ale na pewno spokojnego ....ciszy Kasiu zazdroszczę........ zazdroszczę, że daleko od centrum

Może nie będzie tak zimno Na pewno w domu upał, M hajcuje w kominku non stop
Chyba taki spokojny i błogi nie będzie, po gładziach w suszarni pewnie wszędzie sprzątanie mnie czeka.
Aaaa, o ciszę Ci chodzi

Miłego i Tobie Julciu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:33, 18 sty 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
gierczusia napisał(a)

Nową lodówkę już chwaliłam, ale z drugiej nie rezygnuj, mnie się przydaje w Święta, wtedy przechowuję w niej ciasta, mam wtedy pewność, że zapachy np. wędzonki nie przejdą do masy w torcie
nnoooo co Wy tort o zapachu wędzonki ..... Pysiolo pozdrowionka od wariatki,co to ma tylko jedną lodówkę .. Niestety


Coś Ty jaka wariatka???? Ja też cały czas miałam jedną i tu, i tam
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 08:35, 18 sty 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
gierczusia napisał(a)
A ileż to jest kilometrów z Zabrza do Pszczyny ? A moźe raczej : ile czasu ta jazda zajmuje ?... Bo są nieraz odcinki , które przebywa się szybciutko mimo odległości ... A są i koszmarki ... Ja mam 15 km do pracy i do calutkiej reszty rodzinki ( chłopa i syna mam w domu , oczywiście )...., niby to niedaleko... Ale tak 15 tu i tam i nieraz spowrotem ... Aaa


55. M jedzie zwykle 40 min., autostradą część...ale ja mam wtedy zamknięte oczy Ja bym pewnie pojechała półtorej godziny w jedną stronę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Celina 08:52, 18 sty 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Pozdrawiam piątkowo
Tak szybko do Pszczyny? 40 min? to ja bym nie tylko miała zamknięte oczy ale i siedziała w kucki !!
____________________
Celina - Moje poletko
Kindzia 09:01, 18 sty 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Celina napisał(a)
Pozdrawiam piątkowo
Tak szybko do Pszczyny? 40 min? to ja bym nie tylko miała zamknięte oczy ale i siedziała w kucki !!

Ciągle z samymi wariatami jeżdżę, można się przyzwyczaić Z moim Prezesem jak się jedzie trzeba mieć różaniec ze sobą
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Celina 09:06, 18 sty 2013

Dołączył: 21 lut 2012
Posty: 4816
Kindzia napisał(a)

Pozdrawiam piątkowo
Tak szybko do Pszczyny? 40 min? to ja bym nie tylko miała zamknięte oczy ale i siedziała w kucki !!

Ciągle z samymi wariatami jeżdżę, można się przyzwyczaić Z moim Prezesem jak się jedzie trzeba mieć różaniec ze sobą


To szerokiej drogi Wam Kasiu życzę.! Ach jak ci "zazdroszczę "tego rozpakowywania i urządzania tych nówek!! zdaj relacje i fotki wrzucaj!
____________________
Celina - Moje poletko
Kindzia 09:13, 18 sty 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Kurcze, mam rozpakowane, stoją i działają
A jak fajnie taki sprzęt wygląda przy zdobycznych meblach w kuchni
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies