Aga... znów ktoś zacytował twoje cudne szałwie Oj oko cieszą takei widoki.
Liliowce też jak zdążę to ścinam, może rabata pusta, ale nie kładą sie mi wtedy na trawnik.. a tak rosną, że zawsze na trawę sobie legną.
Trawnik mój też nie został wykoszony w porę.. i teraz już pozamiatane.. u Ciebie chociaż kosiarka do zimy przygotowana.. a nas zima zaskoczyła... nawet wodą w instalacji nawadniającej.. ale były inne rzeczy pilniejsze... trudno.. ogród się obroni, a kosiarkę się wyczyści wiosną
Ja też wszystkich trawek nie wiążę, tylko te które pod wpływem wiatru, połamane śniegiem latają potem po ogrodzie

Ale rozplenice piękne, co je widzę gdzieś na zdjęciu oszronione to coraz bardziej mi się podobają. A ja mam taką malutką w garażu, wielkości pięści. Wiosną dopiero wsadzę do gruntu, czy coś z niej się wykluję to nie wiem.

Jak patrzę na zmrożone rozplenice, to aż żal, że wiązałam

Agnieszko, Twoje związane



moje miskanty rozpuszczone, Ksawery się u mnie zabawił i prawie mi wszystkie rozwiązał

Rozplenice super wyglądają takie omrożone, trzymam kciuki za twoje stipy, moje nie przetrzymały zimy, daj znać jak Ci przezimują i którą odmianę masz posadzoną

Wpadłam w odwiedzinki i pozdrawiam!

Jak tam przedświąteczne przygotowania?

Witam, zaległości nadrobiłem. Twój ogród zachwyca i latem i "prawie" zimą Pozdrawiam.

Bardzo dziękuję za odwiedziny wszystkim forumowiczom. Ksawery namajstrowal i nie mamy Internetu od ubiegłego piątku... Będę nadrabiać u was gdy wszystko wróci do normy. Pozdrawiam

Nadal bez internetu ?

Nareszcie!! Dopiero przedwczoraj ruszył u nas internet. Na pierwszy ogień poszły sprawy zawodowo-prywatne, a teraz powoli ogrodowisko. Z prezentami jestem daleko w lesie... Co do lasu - miałam taki las choinek-origami, jako dekorację, ale wyszły do chętnych... i teraz muszę od nowa je robić. Ale udało nam się wczoraj ubrać choinkę . A teraz lecę do sprzątania, bo wigilia będzie u nas w domu i jeszcze masa pracy... dobrze, że mam pomocników