Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do kwadratu

Ogród do kwadratu

Toszka 01:10, 12 sty 2013


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Gosiniak napisał(a)
A u mnie nic z tujami szmaragd się nie dzieje, nie wykrzywią się od wiatru czy śniegu nawet jak napada, może to zależy od tego jakie duże są, ja swoje kupowałam jak miały 1,20 po 3 sezonach mają około 2 metrów. To o czym dziewczyny piszą dzieje mi się dokładnie ale na cyprysikach, które muszę wiązać żeby się nie rozpłaszczyły pod ciężarem śniegu. A jeśli chodzi o brązowienie to owszem w środku sypią się, ale zupełnie tego nie widać, można otrzepywać, ale nie koniecznie. Nie namawiam cię do nich, bo mi też się zdaje że cis fajniejszy, ale to w ramach obrony szmaragdów, żeby nie było że takie straszne są......hehe


Gosiu, ja pisałam o młodych szmaragdach, 60cm... aczkolwiek mam okazje obserwować tuż za płotem sasiadów nastoletnie szmaragdy. Wielkie, szerokie bydlaki, z kilkoma nigdy nie strzyzonymi przewodnikami i po właśnie październikowym śniegu porozkładały się. Wierz mi, wygląda to niefajnie.
In plus cisów (moim skromnym zdaniem) jest to, że nawet zaniedbane, wyłysiejące, mozna strzyżeniem odmłodzić i zrobic im liffting. Z wyłysiałą tują tego nie zrobisz.

Agnieszko, ja mam do obsadzenia w pierwszym podejściu tak min. 50 metrów. Już 3 rok obsadzamy cisami. Mniej to boli finansowo. Najpierw żałowałam pieniedzy, paliło mi się (dwa dziamgoczące wściekle owczarki u siasiadów) i kupowałam cisowe kurdupelki. I to był bład! A owczarki i tak nas widzą i dziamgoczą niemiłosiernie dalej. Finansowo wygłada to tak - na metr wchodzi ok 5-6 maluchów hiksii (60cm) po 20-30 zł w zależności od gęstości. Duże (1,5-1,7m), baccata, wchodzą mi max. 3 na metr. Płaciłam 50-60 zł. Dodam, że te duże to w kształcie stożków wypasionych Po 40 zł. udało mi sie kupić hiksii po 1,5m. Niestety, tak wypasione nie są, ale już ja im pomogę się zagęścić
Z tego co widzę to szkółkowanie wynosi ok 10zł.na rok. Czyli za każdy rok wielkości i gestości musimy normalnie, nie łapiac okazji, zapłacić o te mniej wiecej 10zł. Jak to przemyślałam, to chyba jednak nie jest tak duzo, a kupując większe "przyspieszam" swój żywopłot o kilka lat. No cos za coś...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
gusiarz 07:52, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
aneta230972 napisał(a)

Aniu, Magdziu - więc zdecydowałam, że będą ciski. Teren, który chcę obsadzić ma 23metry długości - trochę tego jest. Licząc 3-4 szt. na metr wychodzi ok.90 szt. Więc koszt z trzema zerami będzie...

Też na samym początku myślałam o cisach ( naprawde są super) ale niestety u nas by tego baaaardzo dużo weszło. Zdecydowaliśmy się na świerk serbski i tuje aerospicata. Wprawdzie znajomy ma swoją szkólkę ze szmaragdami i mielibyśmy dobrą cenę ale szczerze mówiąc w naszej okolicy to wszędzie te szmaragdy i już mam dość. Drzewka potrzebujemy takie minimum 1.20-1.30m. Świerka ok. 150 szt i 100 szt. tuja.Miałam spory problem ze znalezieniem szkółki sprzedającej tuje aerospicata. Podobno sa mało popularne w małopolsce Teraz czekam na odpowiedż od dwóch szkółek w sprawie świerków. Cieżko znależc taką ilość w jednym miejscu. Całe szczęście tuje udało mi sie namierzyć. Jesteśmy umówieni na marzec.
Aga a te ciski to trzeba tak gęsto sadzić : 3-4 szt/metr? Na jakie się zdecydowałaś i jakie są duże?


Ach te cisowe dylematy. Zadałam temat eMowi i oszacowałam kwotę... i dłuższą chwię nie mógł śliny przełknąć. I jak się popatrzył na mnie... Jak on się popatrzył, mówię wam... struchlałam Będę urabiać... temat
Co do serbów ja w jednym zakątku też posadziłam kilka (no nie sto ) sztuk. One wprawdzie wysokie rosną, a ja mam tam przewody i słup, ale będę je cięła - Danusia mówi, że idzie je w ryzach utrzymać. A w tym miejscu zależało mi na w miarę wysokiej przesłonie. Tak Anetko, masz rację krajobraz małopolski lubuje się w tujkach - za dużo tego u nas. STANOWCZO. A czy w tej szkółce, gdzie kupujesz swoje roślinki mają jakieś sensowne cisy? Mogłabyś podać namiary na priv co to za szkółka? Podziwiam teren do obsadzenia i ilość roślin do zakupu. Co do cisów chyba będą to hiksi, ale nie mam jeszcze nic upatrzonego, żadnej szkółki...Na razie zdecydowaliśmy, że będą to cisy. Wiem , że ilość roślin/metr zależy od ich wielkości. Jak małe są to gęściej je trzeba posadzić, żeby jakiś efekt jednak był.
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
gusiarz 08:01, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Tess napisał(a)
Bierz cisy. Zdecydowanie. Kasy dużo, ale jaki efekt.
Potwierdzam info o tujach krzywiących się pod śniegiem. Po tym pierwszym tego rocznej zimy (z 27 października) do dziś nie chcą u mnie wrócić do piony, choć je powiązaliśmy pasami.

Jestem znowu na bieżąco

Daj namiar na PW te na pięknościowe donice, plisss

Plany podziwiam, purpurą się oblewawszy, bo żadnych nie robię, a i wizji ogrodu nie mam jeszcze żadnej.
Jak widzę ogród Madżenki, to chcę mieć rabaty takie jak ona. Kiedy jestem w ogrodzie zimozielonym, chcę żeby mój był podobny, itd, itp. Ech, w końcu, jak będę tak zdecydowana, niczego nie będę miała
Pozdrawiam


Tesiu - witaj Namiary na donice poszły na privka. Ja Tesiu muszę jeszcze planować, bo ogród nie jest dokończony. I gruzowisko jeszcze przy wjeździe do domu leży - tam gdzie planuję szpaler z wiśni. Mnie też podobają się różne ogrody, ale próbuję wyobrazić sobie siebie samą w takim ogrodzie - czy tam byłoby mi dobrze. To mój sposób na mój ogród. I nie trzymam się jakiegoś stylu konkretnego, tylko trochę mieszam. Pozdrawiam ciepło - lecę robić śniadanie.
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
gusiarz 10:15, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Gosiniak napisał(a)
A u mnie nic z tujami szmaragd się nie dzieje, nie wykrzywią się od wiatru czy śniegu nawet jak napada, może to zależy od tego jakie duże są, ja swoje kupowałam jak miały 1,20 po 3 sezonach mają około 2 metrów. To o czym dziewczyny piszą dzieje mi się dokładnie ale na cyprysikach, które muszę wiązać żeby się nie rozpłaszczyły pod ciężarem śniegu. A jeśli chodzi o brązowienie to owszem w środku sypią się, ale zupełnie tego nie widać, można otrzepywać, ale nie koniecznie. Nie namawiam cię do nich, bo mi też się zdaje że cis fajniejszy, ale to w ramach obrony szmaragdów, żeby nie było że takie straszne są......hehe


Gosieńko - z tujakmi nic się nie dzieje, bo pewnie już je przycinasz i trochę się zagęszczają. Tak myslę. Nie musisz szmaragdów bronić - one bardzo ładne są - jedyny minus, że wszyscy w okolicy już to samo mają w ogrodach. U nas zagłębie tujkowe...
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
gusiarz 10:16, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Borbetko - witaj - sronka wymiata BOSKA przestrzeń. Zakochanm po uszy
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
gusiarz 10:38, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Toszka -wielkie dzięki za dogłębną analizę rynku cisowego!!! Tego mi było trzeba. I zaczęłam dochodzić do podobnych wnisków jeśli chodzi o relację wieku do ceny. A czy ty mogłabyś podrzucić tego sprzedawcę cisków - tych większych z alle - jeśli jest sprawdzony? Byłabym baaaardzo wdzięczna. Bo trochę boję się kupować z alle roslinki, jeśli ktoś jest nie strawdzony... Roślinki takie 1,2-1,5 m dla mnie już byłyby idealne. Nasza działka ma dużo ziemi nadsypanej i leży wyżej od sąsiadów o dobre pół metra.
Jeśli mówisz że na metr wchodzą 3 szt. to wystarczyłoby mi 70 szt.

A tak z innej beczki - gdzie masz swój wątek?? Zakładaj w te pędy - będziemy się rozpisywać i u Ciebie . Pozdrawiam cieplutko
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
bociek 11:05, 12 sty 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Aha, to juz wiem czemu bedziesz serby ciachac. No tak, jesli sa przewody to nie masz wyjscia. Ja serbow nie tne, bo nie mam potrzeby, a srebrne swierki bede tylko dopieszczac chirurgia estetyczna
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
gusiarz 11:45, 12 sty 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
BoćKasiu - moje serby jeszcze głowy ponad mur nie wystawiają. Więc na wysokość jeszcze nie tnę. Może w przyszłym roku. Ciąć będę dla kurażu - czyli zagęszczenia
Moje futro leży na grzejniczku - wróciła z nocnej eskapady hihihi - a dzisiaj odśnieżając kolejne truchełko ryjównki znalazłam.
Kiciuchna przyszła do mnie do kuchni (bo tam na stole papierzyska przygotowuję) i wlazła na grzejniczek.


Wczoraj pod przedszkolem mojego smyka znalazłam takie coś:




Kula chyba czosnku ozdobnego - jeszcze z nasionami! leżała rzucona w śniegu. No to bidulę przygarnęłam - co będzie tak marzła Jest olbrzymia. Czy z tych nasion mozna wysiać czosnek?? I kiedy to zrobić? Może ktoś wie...
Szukam jeszcze nasionek werbeny patagońskiej - jak by ktoś miał i mógł się podzielić... i tu robię oczki kota szreka (coś jak w Igiełkowym...)
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Gosiniak 12:25, 12 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Toszka napisał(a)

A u mnie nic z tujami szmaragd się nie dzieje, nie wykrzywią się od wiatru czy śniegu nawet jak napada, może to zależy od tego jakie duże są, ja swoje kupowałam jak miały 1,20 po 3 sezonach mają około 2 metrów. To o czym dziewczyny piszą dzieje mi się dokładnie ale na cyprysikach, które muszę wiązać żeby się nie rozpłaszczyły pod ciężarem śniegu. A jeśli chodzi o brązowienie to owszem w środku sypią się, ale zupełnie tego nie widać, można otrzepywać, ale nie koniecznie. Nie namawiam cię do nich, bo mi też się zdaje że cis fajniejszy, ale to w ramach obrony szmaragdów, żeby nie było że takie straszne są......hehe


Gosiu, ja pisałam o młodych szmaragdach, 60cm... aczkolwiek mam okazje obserwować tuż za płotem sasiadów nastoletnie szmaragdy. Wielkie, szerokie bydlaki, z kilkoma nigdy nie strzyzonymi przewodnikami i po właśnie październikowym śniegu porozkładały się. Wierz mi, wygląda to niefajnie.
In plus cisów (moim skromnym zdaniem) jest to, że nawet zaniedbane, wyłysiejące, mozna strzyżeniem odmłodzić i zrobic im liffting. Z wyłysiałą tują tego nie zrobisz.

Toszka rację masz co do cisów i się nie spieram, po wielu latach na pewno lepiej będą wyglądały i można odmłodzić tak jak piszesz a szmaragdów nie. Ja u siebie żadnego pokładania gałązek nie zauważyłam a też były śniegi i to spore, o szmaragdy trzeba dbać, tak samo jak o inne rośliny, przycinać, nawozić itd, moje są bardzo gęste i zwarte, żaden wiatr czy śnieg im nie straszny, mam nadzieję że tak będzie również w tedy jak będą starsze. Może gdyby twoi sąsiedzi bardziej je przycinali......hyy.... sama nie wiem. Zaskoczona jestem, że na nie narzekacie.
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
Gosiniak 12:33, 12 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
gusiarz napisał(a)

A u mnie nic z tujami szmaragd się nie dzieje, nie wykrzywią się od wiatru czy śniegu nawet jak napada, może to zależy od tego jakie duże są, ja swoje kupowałam jak miały 1,20 po 3 sezonach mają około 2 metrów. To o czym dziewczyny piszą dzieje mi się dokładnie ale na cyprysikach, które muszę wiązać żeby się nie rozpłaszczyły pod ciężarem śniegu. A jeśli chodzi o brązowienie to owszem w środku sypią się, ale zupełnie tego nie widać, można otrzepywać, ale nie koniecznie. Nie namawiam cię do nich, bo mi też się zdaje że cis fajniejszy, ale to w ramach obrony szmaragdów, żeby nie było że takie straszne są......hehe


Gosieńko - z tujakmi nic się nie dzieje, bo pewnie już je przycinasz i trochę się zagęszczają. Tak myslę. Nie musisz szmaragdów bronić - one bardzo ładne są - jedyny minus, że wszyscy w okolicy już to samo mają w ogrodach. U nas zagłębie tujkowe...

Agnieszko faktycznie wszyscy mają, choć nie zawsze to szmaragdy, wiele osób najtańsze tuje wybiera, ja uważam że fajnie mieć różnorodność, u mnie szmaragdy z jednej strony, z innych porozrzucane między innymi iglakami, a z przodu cyprysiki- tych nie polecam, ale szmaragdy tak...hahah...trzymam się swojego zdania Swoich jeszcze też nie cięłam, wież mi są bardzo ale to bardzo gęste, ale cięcie niedługo będzie, bo zależy mi żeby wszystkie równiutkie były, buziaki przesyłam
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies