Dziewczyny nie mam jeszcze porównania bo do tej pory miałam tylko wrzosy. Wrzośce kupiłam wiosną a wiec pożyjemy zobaczymy
Wrzosy, które mam w ogrodzie kupiłam dosyć dawno na bazarku i powiem szczerze że nie mam z nimi żadnych problemów, nie chorują. Co roku dokupowałam nowe ale zawsze z innego źródła i zawsze po zimie mi padały. W ubiegłym roku kupiłam sporo białych wrzosów w markecie i kilka na bazarku efekt był taki że te marketowe prawie wszystkie padły a te z bazaru mają się dobrze.

Też się zastanawiam dlaczego nawet w CO nie ma dokładnie opisanych nazw roślin?
Pisałam już że wiosną próbowałam ukorzenić te sprawdzone wrzosy zobaczymy jakte młode sadzonki przezimują?
W ogródku niewiele jest do pokazania bo wszystko rozgrzebane Od jutra zaczynamy kłaść kostkę
Wczoraj dostałam cisa muszę nad nim poracować żeby zrobić z niego ładny stożek sporo pracy będzie wymagał ale poczekam

Dziewczyny mam taki bajzel przed domem chwilami mam wrażenie że do jesieni tego nie ogarnę. Kostka się kładzie bardzo powoli ale do przodu może jeszcze tydzień i będzie ok jak się pogoda utrzyma.
Ogrodowo to tylko swój przechowalnik dałam radę wyplewić, wsadziłam winogron i dwie sztuki borówek także same widzicie że nie ma się czym chwalić.
Muszę jeszcze odgruzować dom bo będę miała przemarsz rodzinki w weekend
Jak się tyko ogarnę deczko to wszystko nadrobię