Przechowalnia host, tyle już ich dzieliłam, a one dalej szaleją, chyba już pozostaną tu na dobre...

Niezmiennie pięknie... I jaka olbrzymia krzewuszka! Upolowanych perełek zazdroszczę. Uwielbiam włóczyć się po targach rękodzieła, targach staroci... mają jakiś taki niepowtarzalny klimat. No i jeszcze to cudne uczucie, kiedy "złowisz" przedmiot, który jakby na Ciebie czekał...

Grembosiu - a czy w swoim hostowym zakątku masz może sub&substance? Kupiłam takie, chcąc podsadzić buka, ale zawahałam się, czy to dobry pomysł, bo on potrzebuje niskiego dywanu, a ta s&s jednak rośnie spora...

W ramach ożywienia frontu- pomarańczowe kalanchoe .

Zielona napisał(a)

Grembosiu - a czy w swoim hostowym zakątku masz może sub&substance? Kupiłam takie, chcąc podsadzić buka, ale zawahałam się, czy to dobry pomysł, bo on potrzebuje niskiego dywanu, a ta s&s jednak rośnie spora...

Marta, o odmianach, to sobie nie pogadamy. Wszystkie hosty mam ze starego ogrodu, a wtedy kupowałam co mi w rękę wpadło

Rozumiem ale i tak ładne te odmiany

Witaj grembosiu. Kiedy ostatnio czytałam Twój wątek, kończył się na ślubie córki. Nadrobiłam zaległości. Ogród pięknieje. Ogromnie przyjemnie czyta się Twoje wypowiedzi o wnuczku.Mała Mi też słodko o tym pisze. Widać że jesteś szczęśliwa
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

Grembosiu.. u nas takich targów nie ma, a przynajmniej ja nic nie wiem... ale fontanna czy kwietnik czekały na ciebie, bo są jak od kompletu do domu i ogrodu
A teraz nie ogrodowo......
Ja niedzielę miałam wnuczkową, pierwszy raz sam na sam cały dzień Wreszcie był tylko mój
Wiec i forum poszło w odstawkę .... jest bardzo grzeczny za co jestem Ci (i Kasi Bawarce) wdzięczna. Teraz cały czas sie śmieję, że z Forum największa rzecz rzecz jaką wyniosłam to spokojne noce i dnie dzięki kropelkom. Od czasu kropelek Muminek odzyskał radosć życia i my też..... a młodzi noce w łóżku zamiast biegania z dzieckiem płaczącym po schodach... bo to przynosiło trochę ulgi... darł sie cały czas. Dla młodych matek i młodych Babć... piszę ... Sab Simplex to najlepsze krople na świecie.. Teraz młody jak o 21 zje, to śpi do 6 rano I w zasadzie wogle nie płacze, tylko jak sygnalizuje, że chce jeść, spać, albo coś tam nie pasi.. Piszę to u Ciebie.. bo to tu dowiedziałam sie nazwy kropli i że pomogło..

Pytałaś sie mnie czy już małego zanurzali... odpowiadam i u Ciebie, bo u mnie to jakiś zwariowany pociąg na który i ja nie zdążam wsiąść.. Zasięgnęli opinii koleżanki która jest instruktorką od pływania i nauki małych dzieci.. i poinstruowani i pod okiem pani instruktor.. zrobili pełne zanurzenie.... bawili sie w wodzie (tym razem poszli gdzie jest ciepłą woda) pół godziny.. i Muminek po każdym wyjęciu z zanurzenia robił wielkie zdziwione oczy... ale podobało sie mu Potem kładli go na brzuchu na takim czymś co sie nie zanurza i wtedy raz sie popłakał, bo słabo trzyma jeszcze głowę do góry w pozycji na brzuchu ... i ciężka głowa spadła i walnęła o powierzchnię wody na płask.. Ale zaraz zabawili.. i zapomniał, że na twarz sie nie pada na wodę bo trochę boli... Młodzi są instruktorami różnych sportów i nie dopuszczają takiej opcji, by .... młody nie poszedł w ich ślady.. i chyba ma to w genach, bo wszytko co nie do końca normalne dla przeciętnych ludzi jemu sprawia przyjemność .

Ufff... ale sie rozpisałam.. mam nadzieję, że Danusia wybaczy tematy poza ogrodowe...a teraz ma być ciepło wiec rozstawiamy chyba swój basen.. niby fajnie, a z drugiej strony zabierze mi ten potfór ładne osie widokowe w ogrodzie ..

Witam,
Przeczytałam cały wątek od początku do końca i jestem zauroczona jest po prostu bajecznie.
Zciekawiłam mnie Pani bardzo angielskimi dodatkami do ogrodu u mnie niestety takich targów nie ma a żeby tam dojechac musiałabym przejechać całą Polskę.I tu moja ogromna prożba może ci Panowie ogłaszają się w internecie chodzi mi ojakieś namiary na nich.
Z góry wielkie dzięki i czekam na nowe posty.

Zakupy na giełdzie wyjątkowe i to prawda, co napisała Mała Mi (Ania), że czekały na Ciebie i idealnie wpisują się w otoczenie domu. Super!