Renia...... przyjeżdżaj duracelki naładuję
Zrobi sie cieplej i ochota wróci.... mi w taki ziąb też się nie chce.. ale na cebulki jeszcze dużo czasu jest... miesiąc co najmniej

Gardenarium napisał(a)

Moje świecznice ciągle w pąkach. U nas zimniej jest jednak.

Moje już dawno kiwtną
Rench jeszcze będzie pięknie!

Moje też kwitną I te niewidoczne w krzakach i te widoczne na rabacie

hej Renatko...i jak ze słoneczkiem u was?

asc napisał(a)

Renia...... przyjeżdżaj duracelki naładuję
Zrobi sie cieplej i ochota wróci.... mi w taki ziąb też się nie chce.. ale na cebulki jeszcze dużo czasu jest... miesiąc co najmniej

Potwierdzam Anka ma szybko ładującą ładowarkę

Dobrze że dzisiaj słońce świeci.

Pozdrawiam

Trudny żywot człowieka poczciwego - pogoda piękna,a ja do pracy na 14 musiałam iść - łee

Witam cieplutko wszystkich odwiedzających
Kurka,nawet Szefowa na wizytację wpadła,a ja taka nieogarnięta ogrodowo
Świecznice kwitną chyba w zależności od jakiej strony rosną.
Ja mam jedną na południowej stronie i już przekwita, a na zachodniej jeszcze nie zaczęła kwitnąć.
Aniu ,u Ciebie to ja mogę tylko większego doła złapać,niż mam
Magda ,ja już tak mam że czasem potrzebuje takiegi kopa
Madżen-liczę na to po cichutku
Aniu -twoje to nawet pachną fajnie

Beata ,jak to Ty podesłałas to słoneczko do mnie,to strasznie dziękuję ,micha od razu się cieszy
Agata- co by to wykombinować,żeby chociaż na tydzień zatrzymać go u nas

Korzystająć dzisiaj z fajnej pogody,a na pracę nie mając czasu ,pyknęłam kilka fotek mojej działalności ostaatniej

.
Zmniejszam gabaryty mojego pseudotrawnika


Liście już zaczynają spadać,ale jeszcze jest zielono

Renata, ładnie na rabatkach i kanciki pierwsza klasa. Chwalę, bo na pochwały zasługujesz.

Krater zaczyna kwitnąć,z tyłu jeszcze rosną 2 miskanty na S się nazywają , zlało się wszystko w jedno-wiosną nowa bombardacja mnie czeka

Żurawki do wymiany czekają. Za doniczką widać jakieś małe coś do eksmisji

ML dostał towarzystwo ,jeszcze maloty,ale jakie ożywiły

I mój dorodny pomidorek zachamęcony od Ani ASC 2 już czerwone zerwałam

Kiedy dawniej hodowałam pomidory , nigdy nie były takie zdrowe,nawet mimo iż je pryskałam na zarazy itp.

Agniecha,pochwalę się,że zwykłym rydelkiem je dziergałam