Kilka migawek:

fajne fotki, miło się ogląda

Opowieść o kurze domowej, czyli drób w ogrodzie polskim....
CDN jutro, jak Iza -Konstancja wrażenia w słowa oblecze, a Gabrysia (Gaby) Kartużanka odtworzy nagranie, ewentualnie Mistrz narciarski Maciek pokaże fragment tego teatrzyku domowego z kamery.

A Ania stanęła bez ruchu (nie wiem ile ta chwila trwała):

Marta, Agnieszka, Ewa, dzięki wielkie za relację, chociaż dzięki tej namiastce mogłam być z Wami
przemiłe spotkanie

jesteśmy w domciu ...

dojechaliśmy a było trudno ))) ... Maciek dał radę ... samochód też ale próbował utrudniać ... gadzina jedna ... 30 km przed domem ... lekka kosmetyka .. batem i do domu ...

było wspaniale ... wrażeń na wiele ... wiele ... lat )) ...

dziękujemy głownemu pomysłodawcy ... Madżenko to był bardzo dobry pomysł ...

dziękujemy Ewie i Tadeuszowi ... "Pszelarni" za ognisko jakich już nie ma ... za gościnność .... jesteście wspaniali ...

dziekujemy Grupie Wrocławskiej za to, że była ... że jest i
za ten gulasz , którego smak ciągle czujemy ... Irenko pycha był ...
za grzybową co ma wszystkie grzybowe pod sobą ... Finka buziak ... i cmok cmok dla wszystkich innych smakołyków ... słodkich i słodkich inaczej ... Gabi przywlekłaś tak aromatyczny i cenny bagaż ... i siebie przez pół ... nie przez całą Polskę ... Madżenko ... yyyyle tego było i znikło ... nie mogę dalej bo robię się głodna ... a to nie pora na ucztę kubków smakowych ...

dziękujemy wszystkim uczestnikom za możliwość bycia z Wami ...

kofamy i tofamy Was bo choć zalogowana jestem tylko ja to mówi te słowa też Ania ...

a teraz spać ...

spać ...


tylko jak spać jak ciągle wspominamy i śmiejemy się jak głupie )))))) ...

Madziu Noemi mała prywata .. limonkowy buziak ... Ty wiesz ))

No to pięknie było.....i Wam zazdraszczam

Mam filmik z piosenką i tańcem "Zasiali górale" i końcówkę opowiadania Pszczółki o drobiu, ale większość opowiada Alinka. Wstawię wieczorem, bo sama nie umiem a S do szkoły posłałam.