Róże szczepione są na dzikich podkładkach, bardziej odpornych na choroby i przemarznięcia, dlatego takie wolę.

To będziemy we trzy budowały, tylko ja nie dla siebie, synowi muszę doglądać zwozić materiały.

Dlatego mam rozkopane.
Mirko czy ja Tobie wysłałam nasiona cynii białej. okazuje się że pomyliłam nasiona dali niskiej i cynii.
Zasiałam nie zastanawiałam, zaznaczyłam karteczką cynia, to pomyłka. Szukałam gdzie mam nasiona dali niskiej zbierałam u koleżanki białą i różową.
Kilku osobom wysyłałam, białą miałam zbieraną w różnych kopertach
Może Wam wysłałam cynie tylko sobie rozpikowałam dalie.

popodziwiałam Twoje kolejne roslinki do rozmnożenia szok ile tego i znając Ciebie, pewnie większość się przyjmie ale będziesz miała przez to dużo swoich roślinek w nowym ogrodzie
pozdrawiam :*

Kasiu ja też mam nadzieje że się przyjmą tylko kiedy te maluszki urosną pozdrówka wieczorne zostawiam

Kindzia napisał(a)

Róże szczepione są na dzikich podkładkach, bardziej odpornych na choroby i przemarznięcia, dlatego takie wolę.

Kasiu ja spróbuję wiosną zobaczymy co to się urodzi z tych patyków różanych zbieraj wiosną dla mnie kilka gałązek na doświadczenie

Królowo sadzonek macham

Obejrzałam Twoja kolekcję, alez tego masz i wszytsko idzie, podziwiam cierpliwość, mnie czasami jej brak, oj bardzo brak
U siebie juz 4 tegoroczne sadzonki z kwiatkami mam, czad dziś lub raczej jutro będę ukorzeniac trzmieliny, bo robię cięcie, wsadzę w skrzynie niech sobie rosną, może dadzą radę, choć prościej oderwac z tego, co mam, ale uczę się sadzonkowania i jeszcze cisy będę robić i dalej orka z przesadzaniem hosta potfór super ci rośnie, chyba lepiej na jesień juz podziel, potem coraz trudniej

Macham

Mireczko.. czytam cisy 2 lata... ale świeżoki przyrosty już maja

Wysadziłaś już hortki do gruntu? Moje od razu ukorzeniałam w gruncie, po kiepskich doświadczeniach z wodą. Annabelki w gruncie lepiej się ukorzeniają, to samo Incrediball, vanilki, a limki troszkę gorzej. Na razie się trzymają, mają zielone listki to najważniejsze, jesienią przeniosę na miejsca stałe. Będę sadzić po trzy, cztery patyczki razem, aby krzaczki były solidne. Czy bukszpany ukorzeniasz w doniczkach czy w gruncie? Próbowałaś ukorzeniać róże? Pozdrawiam.