Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Gabriela 19:00, 13 lut 2017


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Zazdroszczę Rubensa, dwa razy mi poległ, w tym roku wcale nie na mrozie, a już duży był i kwitł.
Paul Farges też należy do moich ulubionych. A Polish Spirit sporo widziałam w GB i nawet sama go podarowałam jednemu angielskiemu ogrodnikowi.
Z tych rzadkości u Ciebie, to jeszcze pamiętam niebieskie mekonopsy, żyją?
Rozważań o melasie zamieściłam ciąg dalszy, udajemy się do sklepu dla koni.
Czy Ty Vito hodujesz może psizęby?
____________________
Ogród w budowie nieustającej
alinak 18:13, 14 lut 2017


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Vita -będę podglądać twoje zmagania z Angielską, bo wiem ile trudu wkładam w swoją.Właściwie co roku trochę się zmienia . Mam już parę żelaznych elementów ,ale Też eksperymentuję.
Powojniki też u mnie radzą sobie różnie i to czasami kompletnie wbrew zasadom .
U mnie takie żelazne to Kakio,Pillu i polish Spirit,reszta nie dożywa 4 lat. Marnieje w ciężkiej glebie po kilku latach.
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
mira 19:19, 18 lut 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Viticella 'Polish Spirit', podwiązywany do donicy.



czy tu donica robi za podporę tylko czy tam coś jeszcze jest - w każdym razie pomysł wyśmienity i robi klimat

a jak tam maczki gotowe ?

kupiłaś coś na wyjeździe?
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
vita 19:40, 18 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Miro, akurat z innej strony, wracając, wjechaliśmy do Nowego Sącza, i moje ulubione centrum zostało minięte. Zawsze tam coś kupuję i nigdy się nie zawiodłam, no trudno. To był wyjazd zimowy, nartowy, jakoś przetrwałam.

Donica tylko za podporę słuzy. Miałam parę sugestii aby coś do niej posadzić, ale jest za duża aby ją na zimę potem z zawartością dotaszczyć do domku ogrodnika.

Maczki prawie gotowe, szukam drutu
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mira 19:51, 18 lut 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
A to wypoczęta zaczniesz działania - czekam na motywację

ta donica zostaje na zimę na rabacie?

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
vita 20:47, 18 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
mira napisał(a)


To prawda, eksperymentowanie to takie najlepsze smaczki ogrodowania.
Miałaś może obrazki włoskie? mam na nie ochotę właśnie tak dla próby.



Sukcesu w uprawie Cardiocrinum giganteum gratuluję - masz rękę i oko do rarytasków. I jak Ty masz zamiar dotrzymać swoje postanowienia


Na razie dzielnie się zarzekam
Obrazki włoskie miałam, ze dwa razy sadziłam, ale padły. Z obrazkowatych świetnie czuje się u mnie Arizema amurensis i Arizema Graffiti.



Tu kwiaty, ale liście też ma imponujące.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
mira 21:03, 18 lut 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
vita napisał(a)


Na razie dzielnie się zarzekam
Obrazki włoskie miałam, ze dwa razy sadziłam, ale padły. Z obrazkowatych świetnie czuje się u mnie Arizema amurensis i Arizema Graffiti.



Tu kwiaty, ale liście też ma imponujące.


ja nie mogę u Ciebie jak w botaniku, ja obrazki znam tylko takie z czerwonymi kuleczkami a tu taki oryginał - niebywałe
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
vita 21:48, 18 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Miro Tak sobie eksperymentuję.

Mirko Huldine ma białe kwiaty. Takie bardziej w chłodnej tonacji.

Katel Tak napisałabym na widok cieniolubów Cieszę się, że spotykam entuzjastkę powojników. Może się czegoś nauczę, bo póki co powojniki mnie zawiodły.

Gabrysiu
Pamiętasz moje próby z mekonopsami? Niestety nie udało mi się z nimi i odpuściłam. O melasie czytałam u Ciebie.

Alinko
Chyba trzeba z pokorą przyjąć to, co daje nam glina, przynajmniej nawozy kumuluje. Zła jestem, że znając swoje warunki ciągle mam zakusy na rośliny lekkich gleb.
Angielska, tu wzdycham. Ile lat pracujesz nad swoją?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
kamila66 21:54, 18 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Pięknie wygląda w tej donicy. Ja w tamtym roku także próbowałam z donicą ale jakiś uszkodzony był mój powojnik bo wcale nie się nie rozwijał.
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
vita 21:59, 18 lut 2017


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Kamilko Powojnik rośnie obok donicy i tylko go do niej podwiązuję. Kto wie jednak, czy w donicy nie czułby się lepiej? Ale jest za ciężka aby z zawartością przetaczać/przenosić ją na zimowanie.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies