Tak, wiem

. W tym roku, chyba w maju, byliśmy na Floriadzie. Taka specyficzna wystawa. Trochę czego innego oczekiwałam, ale warto było zobaczyć. Kilka ciekawych rzeczy zobaczyłam i mam trochę fajnych zdjęć. Inspiracji

.
Dzisiaj byłam nabyć "coś na mszyce", no i złamałam się - kupiłam czosnki. Jeśli zakwitną w terminie to je jeszcze zobaczę

Co najmniej 15 roślin nie kupiłam bo
a) nie pasowały do ogródka,
b) pasowałyby doskonale, ale musiałabym upaść na głowę, żeby swojemu niemieckiemu vermieterowi (skądinąd uroczy człowiek) robić aż takie prezenty, a przecież tego nie zabiorę wszystkiego.
Agata, czy ty znasz ten tajemniczy język, którym mówią w Holandii?
Jestem dzisiaj wykończona i idę za chwilkę spać. Jutro mój pierwszy od wielu miesięcy dzień z wolnym przedpołudniem.