Tak myślałam, że to może być Kinderdijk. Tu i krowy i owce i konie i kucyki - zwierzyniec straszny
A u Ciebie w ogródku jeszcze bardzo kolorowo. płotek taki rasowy, wiejski, do warzywnika jak ulał.
Mnie wiatraki też się podobały, dlatego chciałam je pokazać, jakoś tak fajniej jak można pooglądać z kimś. Powiało tam taka starą Holandią, z moich wyobrażeń. Niektóre można zwiedzać, w środku też są ciekawe. Pogoda wcale nie była wtedy taka zła , ale herbatka nie zawadzi.