Borbetko bardzo dziękuję! Chwasty różne jakoś opanowuję ale szczawik mnie pokonał na jednej z rabat dosłownie szaleje nie mogę nad nim zapanować! Oczywiście przenosi się na pozostałe. Masz na niego jakiś sposób! Byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź
Oczywiście wyrywam ale to syzyfowa praca
Opalarki nie posiadam.
W kostce octem go potraktowałam i jakby wysechł ale czy na długo?
Tak Irenko to zaraz po zdaje się dwóch dniach deszczu teraz trawnika nie mam wcale!
Obraz nędzy i rozpaczy! Dzisiaj trochę popadało ale czy to coś pomoże? Co najmniej trzy dni musiało by padać, żeby trawa trochę odżyła