Ula, z tego co wiem ciąć można do końca sierpnia. Ja kosmetycznie wyrównuję cos cały czas.

Ale piękna! Będzie cudnie!

Najbardziej mi się podoba że Wy wszystko sami i do tego super efekty
Pergola świetna - a zadaszyć planujesz żaglem?

Żagiel zawiesimy tylko na chwilę, do czasu znalezienia wytwórcy automatycznie rozsuwanej markizo-rolety.

Mnie się kiedyś marzyła pergodenta - ale jak dostałam wycenę to już jej nie lubię (na nasz taras sześć cyfr) może kiedyś jak wygram w totka

fajna ta pergola...duzo pracy i wysiłku pewnie kosztowała...przecież to konkretne bele są a nie jakieś tam pitu pitu.....czyli stół z ławkami wędruje tam?

Meble u nas generalnie wędrujące , czasem będzie stół, czasem nie, a najszybciej to stanie tam basen, bo nie mamy innego fajnego miejsca na razie.

No bo Ty w wodzie lubisz leżakować

Przyszłam się przywitać i przyznać,że podglądałam Twój wątek jak jeszcze nie miałam swojego.Bardzo podoba mi się Wasz ogród tworzony samodzielnie,pełen fajnych pomysłow i ładnie zestawionych roślin.Czy masz jakiś patent na cięcie kulek?Mam pytanie odnośnie brzóz,w jakiej odległości od siebie są posadzone?
Gratuluję pięknego ogrodu,na pewno będę tu częstym gościem

super