pewnie że cieszy ja też kupuje dużo mniejsze rośliny bo są tańsze albo sam robię sobie sadzonki taniej lub za darmo a jak urosną ile satysfakcji hi hi hi

Fajne te Umberki, już duże..... a reszta urośnie .... szybciej niż bliźniaki Teraz wydaje sie łyso, ale za rok Cię rabaty zaskoczą
Uciekam do mojej papryki "samo zło".. pali mnie wszytko... ale już kończę ja przerabiać.... masakra..... ale tak lubię pikantne, że sie poświęcam 2 razy do roku Oj pisać nie mogę nawet.... biedne moje łapki....

Jak takich ochoczych pomocników masz,to ogród ogarniesz raz-dwa
Ja też tak mam,wydaje mi się że fajnie zrobiłam,a kiedy fotkę zrobię to szału nie ma
My chyba źle te foty strzelamy

nooo Agatko dałaś czadu....umberki śliczne i pięknie tam wyglądają....a resztą się nie przejmuj....tak jak ania pisze, że to wszystko szybciej urośnie niż bliźniaki

buziaki dla Ciebie i Małych Pomocników

Chyba Ania ma rację foty na brzuchu trza robić. Tylko na mnie już teraz jak na wariatkę patrzą jak z aparatem po ogrodzie latam. A jak jeszcze zacznę na kolana się pokładać to do opieki społecznej zadzwonią, że mamusia zamiast dzieci pilnować to po ogrodzie się pokłada

Umberki na razie łyse ale podobają mi się bardzo. Może łyso ale moje i jestem przedumna z mojego dzieła

Mała wycieczka do Niemiec. Piękna aleja z platanami w Stuttgardzie