Mariusz - lilie zostały zwodowane na płytszą wodę

Na zimę idą głębiej, a teraz poszły płycej

Synuś sie śmiał, że kupiłam sobie piankę, a jego wrzuciłam do kałuży
Hanuś - chwasty po deszczach i na ciepełku widzę jak rosną w oczach... i złośliwe tylko łypią na mnie okiem
Agusia - w ten weekend jadę do Bogdzi na spotkanie, w następnym mam rodzinę z drugiego końca Polski.... tak jakoś sie składa, że cały maj mam wszystkie weekendy zajęte.. Tak, że nie odmawiam, ale... tak wyszło....
Pozostaje się tylko środek tygodnia.. i jakby co to zapraszam. A dziś sukcesywnie już czyszczę rabaty, bo jak pozwolę im urosnąć, to zagłuszą mi wszytko co mam... Bylinowa rabatę wyczyściłam ze wszystkiego co zbędne i trzymałam dla potomnych..i od razu zrobiła się ładna, a tak była Baba Jaga.. I nawet jak nic nie kwitnie to faktury iści sprawiają, że jest fajna....a tak był groch z kapusta.. Nigdy więcej takiego bałąganu.
Madzia - sam czubek, albo więcej, to zależy od tego jaka wysoka, by zostawić parę liści, bo z kącików znad liści sie rozgałęzia
Pszczółka - i taka informacja mi się podoba.. lecę maniakalnie pooglądać.. i do pracy rodacy. I takie informacje, że coś sie ciekawego dzieje mnie cieszą, bo lecę oglądać i nie przegapiam ... a wszędzie nawet gdzie lubię, nie mam szans zajrzeć.. i to nawet jakbym była na emeryturze..
Grembosia - było półgodzinne zanurzanie i nurkowanie.. nie płakał, był tylko zdziwiony co sie dzieje.. ale widać, że lubi wodę
Madżen - miłego pielenia..... masz urlop???? Też to jeszcze sprawdzę i mykam z forum..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.