Irysek w agreście, mniam

czosnki mi się też podobają zielone-nie zielone i te małe ...wszyskie.

U nas pada, jakby dawno nie padało i do końca tyg. tak będzie dziś słońca brak.

Nadrobiłam u Ciebie, czeka nas już wkrótce szał bylinowo-różany na Twoich fotkach Pozdrawiam z deszczowego dzisiaj jurajskiego

monteverde napisał(a)

Aniu a nie jest to Arabella albo Sizaia Ptitsa?

Arabella to to na pewno nie jest.
Zupełnie inny kwiat.
Drugiego nie znam.

EPODLAS napisał(a)

Naoglądałam się u ciebie piękności i podziwiam, żółty czosnek urodziwy, jaki ci on?

Bożenka, nazwa czosnku to Moly Luteum..a przynajmniej pod taka nazwą kupiłam..
Dopiero zaczyna kwitnąć, wiec foto byle jakie, a zaraz po nim kwitnie główkowaty..

Fajny ten czosnek! Nie widziałam dotąd takiego. Pozdrawiam!!

Poklikałam trochę wstecz Ale masz tego dobra, i pięknie skomponowane! Zachwyciłam się piwoniami, naparstnicami, ognikiem (nie wiedziałam że to takie wielkie rośnie!) chodniczkiem przy bramie - szacun
pozdrawiam!

monteverde napisał(a)

Aniu a nie jest to Arabella albo Sizaia Ptitsa? nie widzę dobrze środka czy biały czy ciemniejszy? a szałwia od Finki śliczna pozdrówka

Anuś na foto to nie szałwia Finki.. Finki zaczyna dopiero kwitnąć.
Powojnik to nie Arabella (bo go mam też), szybciej Sizaia Ptitsa .. z opisu się zgadza, u mnie rośnie w cieniu, pod drzewem, nie podlewam nigdzie nie znalazłam wielkości kwiatów, a nie mam czasu szukać..

to Arabella

A to być może Sizaia Ptitsa.

Jaką masz pogode ? Pozdrówka dla Mamy .

popcarol napisał(a)

Poklikałam trochę wstecz Ale masz tego dobra, i pięknie skomponowane! Zachwyciłam się piwoniami, naparstnicami, ognikiem (nie wiedziałam że to takie wielkie rośnie!) chodniczkiem przy bramie - szacun
pozdrawiam!

Karola, mój ognik ma ponad 3 metry... a raczej obstawiam 4... na wysokość, bo szerokość.. to .szok... zawsze mi wymarzały, miałam ich dużo, ale tylko ten przetrwał... i ostatnie dwie łagodne zimy i posadzenie do kąta pomogło... w mieście u nas są ogniki na ileś metrów wysokie i całe szpalery i zawsze sie głowiłam jak one rosną i nie marzną, a u mnie je trafia.. jak już sie zrob łstarszy to możę będzie mniej delikatny
Cała wsiowa... to Twoje klimaty.. czyli bylinówki Po uporządkowaniu cieszy jak cholera . ..warto było powalczyć...

Ano, pięknie