Piszesz, że nieczasowa jesteś, a wszystko ogarniasz Aniu...przecież Twój ogród wygląda tak pięknie jakbyś nic innego nie robiła tylko w nim pracował i dopieszczała szczegóły...miłego, niezabieganego dnia

p.s. czas na wakacje nawet Ty musisz znaleźć, chociaż kilka dni...należy Ci się przecież

pooglądałam i powzdychałam z zachwytu... z resztą zawsze wzdycham jak wchodzę na twój wątek

czyli jak chcę mieć taką głazową fontannę to muszę się jeszcze w szczotę do czyszczenia zaopatrzyć!?
Twoje kałuże do pozazdroszczenia

Wiek się zgadza.A jak już chwasta zauważą to wydziabią motyką, a najlepszy jest herbicyd jakiś, coby sie przypadkiem nie osmielił odrosnąć):

Lewe czy prawe Wojsławice u ciebie Anek zachwycają

Jeżówki u mnie późno startują coś, albo mało ich zostało, były, ale ślimaki mi je objadły

Nad oczkiem chętnie sobie przycupnę, bo rybki mnie przyciągają

Kwitnie u Ciebie w każdym zakątku, a formalny wprost ideał...ale, że niebieskie horti rosną i przebarwiają się w zasadowej, to szczena mi opadła, lecę tych zardzewiałych gwoździ, gdzieś szukać

Nadrobiłam zaległości i dech zapiera od kwitnących...
Idę moczyć nogi i cztery litery bo ciepełko

Już po ciepełku... nawet wymoczyć się nie zdążyłam... lato jest d o.... bani.

Czerwona przekwita, a fioletowa zaczyna...

Wielka Mała Mi,
chciwie oglądam liliowce u Ciebie. Cudne Wojsławice - nie trzeba jechać. Podobają mi się jednak te w jednolitych kolorach. Mówisz, że ciasno masz? Nie widać na zdjęciach . Co bardziej lubisz liliowce czy jeżówki?
Widzę, że migdałek jeszcze rośnie?
A klon jeszcze nie rośnie?

Podobają mi się wszystkie, w mojej cepeliadzie tuszują się te brzydsze. Aniu ten żółty jest i pamiętam https://www.ogrodowisko.pl/watek/2547-przyjazny-ogrod?page=145#post_6

Anek myślałam ze tej pysznogłówki nie masz ,a jednak , będę szukać dalej ,ale juz mi pomysłów brakuje ...ale wiara czyni cuda i może sie uda ale mi się rymło mimo woli buziaki