Nie trzeba odwracać sloikow z dżemem z zelfiksu

perowskia jaka wielka!! i firletka!! cudnie
pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Bo siedzę w ogrodzie dużó.. i tu spędzę wakacje.. po cholerę mam sie gdzieś tłuc jak mam u siebie wszytko, morze, jezioro, góry i basen, świeże powietrze, agroturytykę.... i park krajobrazowy..

I ja Cię bardzo dobrze rozumiem (z takiego ogrodu wychodzić by mi się nie chciało), tylko w czasie tych swoich wakacji musisz odstawić sprawy zawodowe.....buziol Aniu, miłego dnia...i coraz bardziej się przekonuję, że mi przetacznika potrzeba... "kacze dzioby" od Ciebie w końcu i u mnie zakwitły

U ciebie zawsze tak obficie. Nie ma miesiaca w ogrodzie bez buszu , kolorów i radości

Dziś miałam gości z Ogrodowiska, i gości z poza ogrodowiska.. wiec nie odpowiem każdemu z osobna.. sorki..

Madżen - busz to nasza cecha wspólna

Julka- nie w końcu, a w stosownym czasie U mnie też dopiero zaczynają..


Karola - firletka i perwoskia to dobry duet, który sie super uzupełnia.. najpierw firletka, potem razem i perwoskia.. każdemu polecam to zestawienie

Jotka - kucharz ze mnie marny... robiłam zgodnie z instrukcją Niestety poszłam sie umyć i zapomniałam wrócić we właściwy kierunek ze słoikami.. eM sie śmieje, że teraz kazdy będzie sie zastanawiał ,komu się udało wyjeść dżem z dna bez ruszania góry

Pszczółka ,Agata i Hogata - opisałam sie i kosmos mi porwał.. nie odtwarzam moic myśli... dobranoc wszystkim

Czarna też kwitnie

Rzadko zaglądam, wnuki absorbują mnie prawie całkowicie. Ale dzisiaj odwiedziliśmy ogród Jambosany

Aniu kosmos Ciebie porwał pooglądałam foteczki, kacze dzioby od Ciebie zaczynają u mnie też kwitnąć, ale przez to, że są ograniczone wiadrem bez dna są niższezostawiam Ci różę Kosmos i życzę miłych snów

U mnie Anek też dolewa i tak, już cały tydzień, mam nadzieję, że juz sie przelało i weekend będzie słoneczny...odętka już ci kwitnie?

Ściskam

Łabędzie szyje się przyjęły.