Cholercia,oszczędzaj się z tym zapaleniem,bo ja przez głupotę tak się zawaliłam,że nawet nie masz pojęcia.
Z zazdrością oglądałam Wasze szaleństwo narciarskie, gdyby nie moja choroba zgłosiłabym się na ochotnika jako fotoreporter i do noszenia kijów za wami

Wspanialy wypad, cudna przyroda, zdrowe zmeczenie, reszta sie pouklada, zdrowka i powrotu do kondycji dla calej rodzinki

Renia i Madzia - zawsze coś potraficie napisać, że leżę i płaczę ze śmiechu Na narty Was nie wzięłam.... ale do Wojsławic już nas umówiłam... z objazdem do Irenki i Finki )