Aniu nigdy nie bawiłam się przy ognisku w zimie, właśnie to sobie uświadomiłam poproszę takie ognisko jeszcze raz w miejscu mi bliższym to przyjadę, zlot to zlot, trzeba czarować

https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/28/284650/original.JPG[/img]



https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/28/284650/original.JPG[/img]

ja wiem, że to "zasiali", ale wygląda też na Zorbę

No a jeszcze taki kulig z pochodniami sanie ,konie i sznur malych sanek
to dopiero radocha a po wszystkim ognisko kielbasa i grzaniec.
Muzyka taniec i spiew o matuszewo co bym za to dala.
Oczywiscie musi byc duzo sniegu i mroz zeby brwi, rzesy i wasy byly oszronione ha ha ha
No ale coz marzenie scietej glowy poki co.
pozdrawiam

Tak Aniu w towarzystwie Ogrodowiskowym nie sposób się nudzić Jak się ma w domu jeszcze dzieciaczka to ciężko cokolwiek zaplanować ..... Wszystko kręci się wokół niego ..... Tym razem poddaliśmy się wirusom ale kolejny raz mam nadzieję , że wypali Zawsze pozostaje nadzieja ......

A z tym zmęczeniem to jest tak , że podczas prac ogrodowych męczy mnie ból pleców i innych części ciała dlatego marzę o zimie i czasie jaki poświęcę na planowaniu , obmyślaniu itp .... ale jak jest już zima to boli mnie głowa od ciągłego myślenia i na nic nie mogę się zdecydować .... Tak źle i tak nie dobrze ..... no i jak babie dogodzi

Buziam i ściskam mocno z nadzieją , że na kolejne spotkanie będę sprawna i gotowa do swawoli z Wami tak jak lubię

Pozdrawiam serdecznie zapracowana kobitko.... ale Ty masz energii ... jeden wyjazd, drugi wyjazd, pracowanie, pranie, planowanie ... i co tam jeszcze... i na dodatek dylemacik do rozwiązania kurki, czy pszczółki... no, nie.... co Ty bierzesz??? Ja też chcę to samo