Ania, klocki lego ze stali ......... Futra boskie ........
Choina musi mieć dużo wody (lepiej jak ma cienia trochę) i uwielbia glinę żyzną. Rośnie dość szybko (ale ja swoją w samym oborniku sadziłam). Ja swoją mam od 2 lat i roku (w innym miejscu) i nie żałuję. Finka kazała ciąć bezlitośnie i będę cięła. Jest lekka, polecam. Tylko zobacz jak będzie wyglądała z całością. I czy nie zacieni szklarni oraz warzyw.

Aniu, poczytałam wszystko i obejrzałam;
futrzaki oba cudne, a Tereni nie dziwię się, że za Kicia tęskni'
co do zasłonięcia szklarni, choina na pewno dobry pomysł, ale fajnie wyglądałaby tez jodła kalifornijska, szybko rośnie, możesz ją ciąć, i dołem kolejne piętra stworzysz; może też być żywopłot z grabów, można strzyc i te liście długo się trzymają, aż do wiosny; na pewno coś wymyślimy
i obejrzałam miejsca, gdzie kolejne zmiany, oj będzie się dziać!!...ale fajnie

Dlatego chcę coś posadzić co można regulować wysokość.... na razie myśli krążą jak błyskawice... ostatnia myśl.... rozwalam przedogródek.... i jak się okaże że Matka Chrzestna wyeksmitowała mi wszystkie moje kolczaste chabazie z przedogródka.. to mogę je tam przenieść... kompozycyjnie będzie pasowało do mojego misz-maszu..... a nie wyrzucę tego czego mi jednak żal
Ale ten widok muszę zmienić... foto robione teraz ... tzn 10 min temu..


Na lewo od szklarni pod płotem posadziłam Szmaragdy.... zasłonią widok.. ale szklarnię musss....

I pierwszy śnieg...




I zakwitł jaśminowiec...

szklarnię musisz zasłonić, myślę identycznie; masz tyle miejsca, że można zrobić kilka poczochranych jakby komnat, takie określenie użyłam
ten wpływ ogrodowiska jest niesamowity, ale dzięki temu mamy coraz ładniej; jak wczoraj byliśmy w trasie po drodze oglądałam wiele ogrodów i muszę powiedzieć, że widzę u innych swoje błędy, które niweluję odkąd tu jestem; niedaleko mnie sąsiedzi postawili ładny nowy dom, ale nasadzenia i przed ogródek makabra, nawet mówiłam Waligórze, że pójdę i coś podpowiem, ale mnie obsztorcował za te pomysły !!!

ale numer z tym jaśminowcem

A mi się podoba pomysł z pociągnięciem dalej rabaty. Chyba bardziej spójnie by było i bez cięcia żywopłotów by się obeszło. Tylko pamiętaj, żeby nie zacienić warzywnika i szklarni, bo nędza będzie
Jak tam słońce operuje?

Anek, choina za smutna do tego miejsca. Jednak za wyrazista. I jednak szklarnia i choina mnie jakoś ideologicznie nie leży.
Może graby dadzą lekki w odbiorze parawan? Albo klon polny, który się świetnie tnie się jak żywopłot (chciałam sobie kupić ale jest nie do dostania u nas). Szczelnie nie musisz tej szklarni zasłaniać, ona wygląda ładnie.

Dziewczyny.... fota jest robiona na południe...czyli niestety warzywniak z powodu sosny u sąsiadów ma dość cienisto, bo całe południowe słońce jest zasłaniane przez drzewa.. i dlatego nie chcę zasłaniać się za bardzo i za wysoko... tylko minimum i odsunąć się od szklarni i warzywnika.... Przedłużenie rabaty odciągnie też wzrok od tła I na wysokości warzywnika tylko niskie rośliny.... maks 80cm...


A teraz moje futro wróciło z obchodu ogrodu... i jak ja mam mieć czysto w domu???

Ania, jest czas, przemyślimy wszystkie warianty; te graby mi jakoś najlepiej pasują i przedłużenie rabaty, będzie spójnie
moje psiaki jak miały w budach słomę, to mi tak smieciły wokół domu, ale tym razem mają sianko i mniej sprzatania; do domu przychodzą z okazji świąt, prowadzimy rozmowy ludzkim głosem

U mnie też zaczyna padać śnieg gęsto Nie wymieniłam zimówek jeszcze, ło matko....