Mala_Mi
22:24, 05 kwi 2013

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Weroniko - miziaczki wykonane i odwzajemniamy 
Gierczusia - relaksuje się chwilowo, buzianie odebrane i wieczorkiem i rano
Niestety wiosenki u mnie nie ma... ale krokusy dzielne pchają się do życia
Może jutro będzie co pokazać 
Magda - HU, hu Panki..... ja głowę myję co kilka dni..... bo ja już po reoraganizacji.... z czegoś zawsze trzeba rezygnować, bo doba jest niestety mało elastyczna. Dopiero skończyłam pracę na dziś... jutro też pracująca sobota...
Marzenko - u mnie już czuć wiosnę, biegałam z łopatą jak Sebek i odkopywałam krokusy by szybciej zakwitły, zawsze to 10 cm śniegu to nie 40
Taka przerwa od komputera jest bardzo zdrowa. Zakładam, że będzie już wiosna, w nocy zapowiadają przymrozki, ale pompę i kaskadę w oczku już włączyliśmy, niech natlenia wodę... 3 małe rybki nie przeżyły zimy... reszta ma się dobrze....
Jola - storczyk może Twój nie poszedł w ilość sztuk, ale poszedł w jakość i to bardzo cieszy
Jest śliczny. Jak zdrówko???? Trzymam kciuki byś do wiosny się wykurowała.. musisz się spieszyć 
Aniu Art - u Ciebie dawno nic nie pisałąm.. muszę nadrobić zaległości...
Ewa - oj nie spadaj..... bo można stłuc 4 literki
Oj kiedy takie tulipany już będą...
Agata - słońca u mnie nie było nic, a nic i nawet nie miało szans się przebić przez chmury
Ale po deszczach śniegu zdecydowanie ubyło...... a trochę mu pomogłam łopatą.. w ramach rozruszania kości 
Aniu MOnte - ciepło to może i było.... termometr pokazał +5...ale czy to jest ciepło???
Bogdzia - gify to Twoja zasługa..
A zdolna to Ty jesteś wiersz o myszce.... boski
Jeszcze się śmieję co na swoją myszkę spojrzę ..
Danuś - prawie zgadłaś, pół godzinki byłam w ogrodzie
Rozwalałam śnieg z niektórych krokusów.. ... i wyławiałam z oczka różne syfy.... no i kaskada działa.... ryby dostają tlen, a ptaki kąpielisko 
Martek - wiem, że Miła cierpi... i na to nie ma pocieszenia... tylko czas tu może pomóc.... a na plusie było +5
Kasiu - widziałam.. widziałam.... trza na okup zbierać
Odbijemy z rąk bandytów
Babskie spec komando
Uzbrojone w kancikoroby, motyczki i sekatorki 

Gierczusia - relaksuje się chwilowo, buzianie odebrane i wieczorkiem i rano



Magda - HU, hu Panki..... ja głowę myję co kilka dni..... bo ja już po reoraganizacji.... z czegoś zawsze trzeba rezygnować, bo doba jest niestety mało elastyczna. Dopiero skończyłam pracę na dziś... jutro też pracująca sobota...
Marzenko - u mnie już czuć wiosnę, biegałam z łopatą jak Sebek i odkopywałam krokusy by szybciej zakwitły, zawsze to 10 cm śniegu to nie 40

Jola - storczyk może Twój nie poszedł w ilość sztuk, ale poszedł w jakość i to bardzo cieszy


Aniu Art - u Ciebie dawno nic nie pisałąm.. muszę nadrobić zaległości...

Ewa - oj nie spadaj..... bo można stłuc 4 literki

Agata - słońca u mnie nie było nic, a nic i nawet nie miało szans się przebić przez chmury


Aniu MOnte - ciepło to może i było.... termometr pokazał +5...ale czy to jest ciepło???
Bogdzia - gify to Twoja zasługa..


Danuś - prawie zgadłaś, pół godzinki byłam w ogrodzie


Martek - wiem, że Miła cierpi... i na to nie ma pocieszenia... tylko czas tu może pomóc.... a na plusie było +5
Kasiu - widziałam.. widziałam.... trza na okup zbierać




____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.