Marzena2007 napisał(a)

Deszczu nie zazdraszczam... U nas mżawka....
Obejrzalam świdry do drenażu w necie i będę pod drzewami świdrować... Nie świrować w przeciwnym razie mi się korzenie drzew będą dusić....

Skocz do mnie to ci pożyczę A kamyki musisz juz dać swoje... ale ja tam w tę metodę to kiepsko wierzę, że pomoże Wody się nazbiera i w drenażu i w glebie.. dalej nie ma to jak odpłynąć ...

Ania- ogród bajka, przez ciebie coraz bardziej podobają mi się wszelakie kwiatuszki i jak tu zrobić z igiełkowego kwiatkowy?...
Bonsai fajnie wyszły, katalpa urocza, czy ona ma takie żółte te liiście, czy zdjęcie tak wyszło?- nie dziwię się że jest jedną z twoich ulubienic. A i czekam na kompozycję w donicach

O! ''Zółta łódź podwodna'' - pamiętam! Yellow submarine -The Beatles

Gosiaczku - z powodu kwiatuszków to mam ogród botaniczny .... ale co zrobić, że je lubię Bo ja lubię jak się zmienia coś i zaskakuje, a ten efekt dają tylko kfiotki

Hanuś - na tym się wychowałam aż sobie poszukałam do posłuchania

Gosiaczku, katalpa ma jeszcze bardziej żółte liście niż na fotkach, potem zielenieją, ale długo jest żółta .. .. ale kolor ma naprawdę rzucający się w oczy

Lecimy dziś na żółto W łodzi podwodnej.. i moja katalpa ma już kwiatuszki..zalążki, ale będzie kwitła

Aniu, jak zwykle pięknie u Ciebie - czekam razem z Tobą na pierwsze kwitnienie tulipanowca

U mnie tez pada i burza była i gradem troszkę sypnęło i nadal nie mozna posiedziec w ogrodzie.Pozdrówka.

danuta_ napisał(a)

Aniu, jak zwykle pięknie u Ciebie - czekam razem z Tobą na pierwsze kwitnienie tulipanowca

W takim razie trzeba się w końcu spotkać... każda okazja jest dobra

A u nas znów powódź, ech...

Bogdzia napisał(a)

U mnie tez pada i burza była i gradem troszkę sypnęło i nadal nie mozna posiedziec w ogrodzie.Pozdrówka.

Ta pogoda mnie do szewskiej pasji doprowadza... nie mam kiedy siedzieć w ogrodzie, ale chciałabym tam wyjść nawet na chwilę... nawet zdjęć nie chce mi się robić. Bo albo pada, albo będzie padać a poza tym nic nie kwitnie.... tylko te darmozjady szaleją..... że nie posypałam wcześniej... ale jam jest Azja, syn Tuhajbeja.. i na pal .. ale ręcznie to walka z wiatrakami