Anna, To jest kawał porządnej roboty

. Te grubsze chyba rozdwojone, ale widać, że zdrowe i bez nadgnić. Niestety ja dalej zwlekam, mam nadzieję, że w tym tygodniu pokonam jednak ten temat.
Przemek, jeśli zawiązki liści były na kłączach, w węzłach, a kłącza były twarde i nie gniły, to wyjdą. Minionego sezonu na kilka pojemników, jeden zamarł.
Aaa... jeszcze jedno, czy macie dostęp do kupna kostek osmokote do roślin wodnych, może znacie hurtownie, które mają zapasy. Chyba już ich nie produkują, nie ma ich nawet w ofercie producenta.
Życzę Wam powodzenia