Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Obornik

Pokaż wątki Pokaż posty

Obornik

krzysztofszy... 15:12, 14 kwi 2019


Dołączył: 26 paź 2016
Posty: 123
Chciałbym użyć granulowanego końskiego obornika ale jako roztworu do podlewania. Nie znalazłem nigdzie jakie proporcje dać (ilość granulatu do wody). Ile czasu musi to stać? Jakie dać proporcje wody do roztworu podczas podlewania. Robił ktoś z forumowiczów taką miksturę? Proszę o porady.
Misia 10:19, 27 lis 2019


Dołączył: 11 sie 2017
Posty: 616
Może ktoś bardziej doświadczony pomoże i doradzi Nazbierałam z łąki świeżych końskich "placków" część dołożyłam do kompostownika przekładając chwastami, liśćmi i wstępnie rozłożonym kompostem z poprzedniej pryzmy, ale część obornika zostało mi w workach (4 worki po korze) jak go przechować?? czy wystarczy że zrobię dziury w tych workach i zostawię otwarte na zimę a wiosną będzie można dać pod rośliny??
____________________
Misia - Między brzozami
Magara 00:57, 07 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6528
Kochani, odświeżam obornikowy wątek, wesprzyjcie proszę radą, bo mi się mega komplikatory włączyły i od kilku dni i nocy o niczym innym nie myślę
Jesienią (koniec września/październik) zaczęłam przygotowanie dwóch rabat - teren u mnie gliniasty - część gliny została zabrana (wiem, wiem, zbiorę za to baty), ale do gliny, która się ostała dołożony został obornik, warstwa ok. 20 cm (krowi, w miarę świeży, słomy trochę było); na to poszła "kupna" ziemia tzw. "spod jeziora", też jakieś 10-15 cm (poszła, bo 12ton tej ziemi zostało kupione wiosną 2020 (prezent taki dostałam) i trzeba było to zagospodarować żeby ratować małżeństwo )
Nieżalenie jednak od Waszej oceny moich poczynań co do zagospodarowania gruntu - stało się, jak się stało, tak rabaty zostały przygotowane.
Wszystko to nie zostało jesienią przekopane, tylko zostało ułożone warstwami j/w. Chyba za dużo wówczas o metodzie "no dig" czytałam, zafiksowalam się i mój mózg przestał przetwarzać inne informacje
Na to wszystko poszły kartony - obecnie pod warstwą śniegu leżą i się rozkładają.

I teraz moje obecne, wczesno wiosenne, wątpliwości:
- czy w tak przygotowaną ziemię mogę sadzić byliny na wiosnę/w maju?
- czy ten obornik nieprzekopany, w takiej ilości w jakiej go dałam, nie spali roślin?
- czy jednak może należy to wiosną przekopać/ewentualnie postąpić w jakiś inny sposób?
Z góry Wam dziękuję za mądre rady, baty przy okazji oczywiście przyjmę



____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kokesz 09:40, 07 lut 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6682
Nie doradzę niestety ale szkoda, że nie mieszkam bliżej bo zabrałabym z chęcią tę glinę
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
beta 10:19, 07 lut 2021


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
hej Magara
często słucham podcastów z Katarzyna Belingham i z tego co pamiętam to mówiła, ze taki świeży obornik powinien dwa lata leżeć i dopiero wówczas można go używać jako ściółkę...
myslę, że obornik nie spali roślin, ale "da im za dużo azotu" na raz..szczegółowo można posłuchać u Katarzyny, fajnie tłumaczy to zjawisko
ale skoro jest przykryty warstwą ziemi to nie sadzisz jakby bezpośednio w niego...
ja bym tego nie przekopywała już...stało się jak sie stało...chyba, że masz gdzieś pod ręką kompost...to wtedy być może pokusiłabym się o rozsypanie tego kompostu na rabaty...dalej wszystko w duchu no dig
p.s i nie przejmuj się aż tak tym wszystkim...będzie dobrze...

pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
antracyt 11:18, 07 lut 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11509
W związku z tym, ze nie stosuję u siebie no dig, ja bym przekopała, dodała kompostu i sadziła. Możesz jeszcze sprawdzić jaka po przekopaniu struktura powstanie. U siebie dodawałam do nowych rabat zbyt gliniastych drobną korę, albo przekompostowane zrębki.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Mary 12:52, 07 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Magara,
Jeżeli dobrze rozumiem to te warstwy leżą jedna na drugiej przez przemieszania, czyli jest lazania.
Z Toszkowych nauk pamiętam, że lazania dobra jest w czasie przygotowywania kompostu, ale stosowanie takich warstw w ogrodzie jest niekorzystne.
Wpisz w wyszukiwarkę "efekt lazanii". Kilka Toszkowych postów na ten temat znajdziesz.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
beta 14:10, 07 lut 2021


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Mary napisał(a)
Magara,
Jeżeli dobrze rozumiem to te warstwy leżą jedna na drugiej przez przemieszania, czyli jest lazania.
Z Toszkowych nauk pamiętam, że lazania dobra jest w czasie przygotowywania kompostu, ale stosowanie takich warstw w ogrodzie jest niekorzystne.
Wpisz w wyszukiwarkę "efekt lazanii". Kilka Toszkowych postów na ten temat znajdziesz.


https://www.ogrodowisko.pl/watek/8378-ogrodowo-zakrecona?page=9

tu cos znalazłam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Magara 15:05, 07 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6528
Dziewczyny, dzięki za odzew
Renata, gliny mam jeszcze mnóstwo
Beata, podcastów Kasi słucham, sporo też czytam, ogólnie chyba mam mętlik w głowie od nadmiaru informacji
Zuza, ja jeszcze totalnego no dig nie stosuję ale mnie Charles Dowding fascynuje bardzo
Mary, chyba nie do końca precyzyjnie wszystko napisałam Informacje żeby nie robić totalnej lazanii miałam chyba w trakcie przygotowywania tych rabat z tyłu głowy, bo ta nawieziona warstwa obornika została, na ile się dało, połączona z gliną, która była na spodzie dołów wykopanych pod rabaty Mężowi się dziś przypomniało, że dorzucaliśmy tam też skoszoną trawę i liście. Na tą "warstwę" poszła warstwa ziemi i na to warstwa kartonów - tak to zostawiłam na zimę.
Mam wątpliwości co do tego czy obornika nie było za dużo, czy nie było błędem przykrycie go warstwą ziemi bez przemieszania z nią, no i, najważniejsze, czy wiosną mogę sadzić...
I dzięki za przypomnienie o Toszkowych lekcjach, muszę odrobić je na nowo, nie zaszkodzi na pewno
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mary 20:43, 08 lut 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Ja się trochę zgubiłam, bo w pierwszym poście napisałaś, że obornik nie został przekopany.
"- czy ten obornik nieprzekopany, w takiej ilości w jakiej go dałam, nie spali roślin?

Więc rozumiem, że martwi się tylko to, że może być go zbyt dużo w tej świeżej formie. Bo w gliną został wymieszany. Tak?

Jeżeli dobrze pamiętam to Mrokasia nawiozła w zeszłym roku sporo obornika na nową cześć. Ale nie pamiętam czy on był dobrze przekompostowany.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies