Odnośnie sadzenia cypryśników decyzje musisz podjąć sama, ja przedstawiłem tylko swoje sugestie, podparte zostały one dyskusją, tak więc masz już wyobraźnie w tym temacie. Dodam, a jest to wyłącznie moja obserwacja, że cypryśniki najczęściej zachowują ładny kolumnowy/stożkowy pokrój rosnąc w kupie, w miejscu bardzo mokrym, o bardzo wysokim poziomie wody gruntowej bądź zupełnie w wodzie. Rosnąc na lądzie, o niższym poziomie wód gruntowych, stają się takimi mało atrakcyjnymi beczułkami. Ale to tylko moja sugestia.
Obserwując tempo wzrostu tych które sam sadziłem, to ok. 6 m na 8 -10 lat. 30 letnie rosnące obok mają od kilku do kilkunastu metrów - różnice w wzroście są spore. Wszystkie zachowują ładny stożkowy pokrój, z wiekiem będą łysieć dołem, a korona będzie zmieniać się w owalną bryłę.
Kosaćce dadzą uroczy efekt podczas kwitnienia, jednak krótko, na dalszą część sezonu ozdobą pozostaną mieczowate liście. One dopasują się do wielu roślin na brzegu, są kompozycyjne, ale na temat bylin lądowych i kompozycji to radzę udać się do kilku ogrodów o podobnych założeniach, z stawami, strumykami, no i oczywiście artykuły Danusi, innych użytkowników, czasem same zdjęcia obrazują niesamowicie ciekawe rozwiązania.
A my schodzimy w dół - przypuszczam, że stawik oscyluje, tak więc sadź grzybienie (lilie wodne) o kwiatach wyniesionych ponad powierzchnie wody, takie jak 'Texas Dawn', 'Sunny Pink', 'Colorado' ...
Jeszcze się odezwę ...
JUż jestem

, kolęda duszpasterska odprawiona

Marlena, a jaka jest głębokość stawu i na ile oscyluje woda, to istotne przy doborze odmian. Odmiany zbyt silne na małej głębokości wypiętrzą liście i przysłonią przepych kwiatów.