Marlenaa
07:24, 23 kwi 2021

Dołączył: 21 paź 2012
Posty: 1333
Aniu z hortensji drzewiastych mam "anabelle" i "pink anabelle".
Z bukietowych: "pinki winky", "vanilla fraise", "Diament Rouge" (słabo rośnie, nie poleciłabym jej, chociaż dostała u mnie szanse jeszcze na ten sezon
), "limelight" i "magical Mont Blanc" (ona mnie zachwyciła, kwiaty giganty).
I mam jedną sztukę ogrodową, dokładnej nazwy nie pamiętam. Kupiłam ją jako mrozoodporną nowość
Z moich obserwacji: kwitnie na pędach zeszłorocznych ale i tegorocznych, więc chyba właśnie na tym polega jej mrozoodporność. Jak z wszystkimi ogrodowymi potrafi ją złapać wiosenny przymrozek. W takim przypadku kwiat jest później bo pęd tegoroczny musi wyrosnąć.
Co do wielkiej hortensji, jeśli chodzi Tobie o zdjęcie kwiatu z moją dłonią, to tak, jest to anabelle
Rośnie przy moim bajorku więc ma sporo wody i wilgoci w powietrzu, dobrze im tam
Żadnych mikstur nie mam. Tylko raz na wiosną rzucę trochę kompostu lub jakiegokolwiek nawozu naturalnego i to jak nie zapomnę
Z bukietowych: "pinki winky", "vanilla fraise", "Diament Rouge" (słabo rośnie, nie poleciłabym jej, chociaż dostała u mnie szanse jeszcze na ten sezon

I mam jedną sztukę ogrodową, dokładnej nazwy nie pamiętam. Kupiłam ją jako mrozoodporną nowość

Co do wielkiej hortensji, jeśli chodzi Tobie o zdjęcie kwiatu z moją dłonią, to tak, jest to anabelle



____________________
krowy, staw i my
krowy, staw i my